Szwecja chce delegalizacji lootboxów, PUBG traci graczy i inne wieści

Dziś piszemy o szwedzkim ministrze, który dąży do delegalizacji lootboxów w 2019 roku, pierwszym spadku średniej liczby graczy w strzelance PUBG, drugiej zbiórce pieniędzy na grę The Good Life i samotnej aktualizacji do Red Faction Guerrilla po roku ciszy. Witajcie w wieściach ze świata – codziennej porcji krótkich wiadomości.

Szwecja zdelegalizuje lootboxy do 2019 roku?

Ardalan Shekarabi lootboxom mówi zdecydowane „nie”.

Wcześniej Wielka Brytania, Belgia i Hawaje, wczoraj Niemcy, a teraz do grona państw zaniepokojonych falą skrzynek z łupami dołączyła Szwecja. Zwierzchnik rządowego Ministerstwa Spraw Cywilnych Ardalan Shekarabi w wypowiedzi na antenie krajowego radia P3 News oznajmił, że niezwykle poważnie traktuje reguły chroniące konsumentów i chce „jak najszybciej odzyskać kontrolę nad rynkiem gier” w tym aspekcie. Obecnie skrzynki z łupami nie są ujęte w szwedzkiej ustawie o hazardzie. Podobna sytuacja ma miejsce w większości systemów prawnych na świecie, ale ambitny minister chce przekonać rząd o powadze sytuacji i za pomocą szybkiej ścieżki legislacyjnej zdelegalizować podobne praktyki już w 2019 roku. Choć do zmian ustawy jeszcze daleko, sam fakt tak zdecydowanego działania może zmobilizować kolejne kraje do przyjrzenia się sprawie z należytą dokładnością.

PUBG – liczba graczy po raz pierwszy spada

Strzelanka Playerunknown's Battlegrounds, która w poprzednim roku dała się poznać jako „gigant Steama” i której siłą nie dało się ściągnąć ze szczytu listy najlepiej sprzedających się produktów na tej platformie, wydaje się z wolna tracić zawodników. Po raz pierwszy zanotowano bowiem spadek średniej liczby użytkowników (dotychczas liczba ta wzrastała do niebotycznych poziomów, bijąc wszelkie rekordy ustanowione przez Dotę 2). Zapewniona przez serwis steamcharts.com tabela nie pozostawia wątpliwości:

steamcharts.com

W przeciągu ostatnich 30 dni produkcja straciła ponad 35 tysięcy osób, które regularnie bawiły się w Erangel i na Miramarze. Jest to strata rzędu 2%, choć już od grudnia odnotowywano zdecydowanie niższe zyski w porównaniu do wcześniejszych miesięcy. Trudno jest precyzyjnie określić, co może być powodem zmiany. Najprawdopodobniej mamy tu do czynienia z powolnym nasyceniem rynku, połączonym z odrobiną stagnacji, jaką obserwujemy obecnie w grze, oraz konkurencją ze strony darmowego Fortnite: Battle Royale. Nie można jednak wykluczyć, że cała sytuacja jest ściśle powiązana z obecną plagą oszustów. Część „wyrabiających średnią” użytkowników mogła zostać zbanowana w niedawnej jednomilionowej „czystce cheaterów”, podczas gdy niektórzy niewinni zawodnicy chwilowo odłożyli grę na półkę, czekając na poprawę sytuacji (nikt nie lubi być zabijany z kilometra pojedynczym strzałem w głowę).

The Good Life z drugą kampanią crowdfundingową od 26 marca

Pełen dziwacznych pomysłów japoński designer SWERY65 musiał jakiś czas temu pożegnać się ze swoim marzeniem gry detektywistycznej, w której bohaterka rozwiązuje tajemnicę zamieniających się w koty mieszkańców sennego miasteczka. The Good Life początkowo miało być sfinansowane za pomocą kampanii w serwisie Fig.co, która zakończyła się sromotną porażką i osiągnięciem jedynie 45% zakładanej kwoty 1,5 mln dolarów. Japoński zespół White Owls zamiast się poddawać wydaje się wyciągać wnioski z uprzednich problemów i postanawia… spróbować jeszcze raz na Kickstarterze. Twitter Swery’ego zapełnił się wczoraj czterema fotografiami, na których deweloper i jego współpracownicy prezentują swego rodzaju „plan gry”. Sam start kampanii w serwisie zaplanowano na 26 marca, a w tym miesiącu usłyszeć mamy nieco więcej szczegółów. Byłby to krok w dobrą stronę, bo udostępnione w wiadomości cztery strony tekstu opływają w niezbyt konkretne zapewnienia o ulepszaniu projektu, przemyśleniach na jego temat i niesłabnącej determinacji producenta.

Steamowa wersja Red Faction Guerrilla z nową aktualizacją

Wydawca THQ Nordic niedawno zaskoczył właścicieli strzelanki Red Faction Guerrilla. W systemie dystrybucji Steam pojawiła się bowiem kolejna aktualizacja dla tej wersji tytułu. Nie byłoby to za wielką niespodzianką, gdyby nie fakt, że ostatnia łatka została wypuszczona w grudniu 2016 roku, a sam tytuł jest już wiekową propozycją, tułająca się po rynku od prawie 9 lat. Zmiany dotyczą głównie trybu wieloosobowego i balansują bronie i plecaki „od zera”, czyli początkowych wartości z pierwotnej wersji produkcji. O szczegółach dowiecie się w tym miejscu, ale sam fakt dalszej pracy nad grą wydaje się bardziej interesujący niż konkretne wartości numerycznych korekt.

Galeria obrazków

Polecamy też Waszej uwadze najnowsze obrazki w naszej galerii…

Galeria filmów

…jak również najnowsze filmy z gier: