autor: Bartosz Świątek
Szef Take-Two twierdzi, że i tak płacimy za mało za ich gry
Strauss Zelnick – prezes koncernu Take-Two Interactive – powiedział w czasie rozmowy z inwestorami, że gry tworzone przez koncern są sprzedawane znacznie poniżej ich realnej wartości. Biznesmen uważa też, że tryby sieciowe GTA Online i RDR Online w pewnym sensie można uznać za produkcje free-to-play.
W SKRÓCIE:
- według prezesa Take-Two, firma sprzedaje gry znacznie poniżej ich realnej wartości;
- zdaniem Straussa Zelnicka tryby sieciowe GTAV i RDR2 są podobne do gier free-to-play – nazywa to „powiązanym free-to-play”;
- biznesmen nie wyklucza, że GTA Online stanie się samodzielną, darmową produkcją;
- najpopularniejszymi grami Take-Two były w ostatnim kwartale NBA 2K20, NBA 2K21, PGA TOUR 2K21, Mafia: Definitive Edition, Mafia: Trilogy;
- firma zarobiła 83% pieniędzy dzięki dystrybucji cyfrowej.
Prezes firmy Take-Two Interactive – będącej właścicielem 2K Games oraz Rockstar Games – stwierdził w czasie ostatniej konferencji z inwestorami, że jego firma sprzedaje gry znacznie poniżej ich realnej wartości.
Dostarczamy najwyższej jakości doświadczenia w branży i pobieramy za nie znacznie niższe opłaty, niż sądzimy, że są one warte dla konsumentów. Następnie zazwyczaj oferujemy stały, rozwijany element (mowa o trybach online - przyp. red.), który jest bezpłatny. To wszystko jest bardzo cenne. Jakakolwiek monetyzacja jest przy tym oczywiście całkowicie opcjonalna - powiedział Strauss Zelnick.
Odpowiadając na pytanie jednego z uczestników rozmowy, prezes Take-Two odniósł się również do kwestii rynku gier free-to-play. Jego zdaniem w pewnym sensie firma już teraz na nim działa, oferując „darmowe” tryby sieciowe pokroju Grand Theft Auto Online czy Red Dead Online. Biznesmen określił to mianem „powiązanego free-to-play” (ang. tethered free-to-play).
Jednak Strauss Zelnick nie wyklucza, że w przyszłości GTA Online stanie się samodzielną, darmową produkcją. Prezes Take-Two odnotował nawet, że tak właśnie będzie w przypadku wersji na PS5, choć oferta będzie ograniczona czasowo (przez około trzy miesiące). Biznesmen jest też przekonany, że gra nadal będzie przynosiła olbrzymie zyski.
Jak widzicie, jesteśmy otwarci w kwestii naszego modelu biznesowego. Nie wykluczam możliwości, że w jakimś momencie pewne doświadczenia mogą stać się darmowe, by stanowić punkt wejścia. GTA Online odnosi sukcesy od siedmiu lat i spodziewamy się, że ustanowi nowy rekord w tym roku fiskalnym, co jest niesamowite – przekonywał w trakcie rozmowy.
Trudno się dziwić takiemu podejściu – w ostatnim kwartale przychody firmy z mikropłatności wzrosły aż o 56% (stanowiło to 59% całkowitego wygenerowanego przychodu).
Z innych informacji powiązanych z kwartalnym podsumowaniem finansowym Take-Two – najlepiej sprzedającymi się grami były dwie części cyklu koszykarskiego NBA 2K20, NBA 2K21, PGA TOUR 2K21, Mafia: Definitive Edition oraz Mafia: Trilogy. Nadal świetnie radzą sobie również starsze produkcje, takie jak GTAV, RDR2, Borderlands 3 czy Sid Meier’s Civilization VI. Koncern spodziewa się, że do końca roku zarobi 3 miliardy dolarów. Warto też odnotować kolejny wzrost znaczenia dystrybucji cyfrowej – aż 83% pieniędzy zarobionych w omawianym kwartale (791 milionów dolarów) pochodziło właśnie z tej formy sprzedaży (+14% względem analogicznego okresu w zeszłym roku).
- Recenzja gry Grand Theft Auto Online - multiplayer z potencjałem
- GTA Online – poradnik
- Take-Two Interactive – strona oficjalna