autor: Maciej Śliwiński
Szczegóły Dragon Age: Początek - Przebudzenie; DLC Powrót do Ostagaru pod koniec stycznia
Poznaliśmy pierwsze szczegóły zapowiedzianego kilka dni temu pierwszego dużego dodatku do Dragon Age: Początek, zatytułowanego Awakening. Strona IGN.com opublikowała wywiad z producentem rozszerzenia, Fernando Melo.
Poznaliśmy pierwsze szczegóły zapowiedzianego kilka dni temu pierwszego dużego dodatku do Dragon Age: Początek, zatytułowanego Awakening. Strona IGN.com opublikowała wywiad z producentem rozszerzenia, Fernando Melo.
Zapowiedziany na marzec dodatek, fabularnie zostanie osadzony kilka miesięcy po wydarzeniach kończących Dragon Age: Początek. W Przebudzeniu wcielimy się w dowódcę Szarych Strażników, którego zadaniem będzie odbudowanie potęgi zakonu w zupełnie nowej lokalizacji, nieznanej z podstawowej wersji gry krainie Amaranthine, w północnej części Ferelden. Co ciekawe, tłem dla niektórych wydarzeń, będzie fabuła drugiej książki Davida Gaidera, osadzonej oczywiście w świecie Dragon Age. Melo zapewnił, że przeczytanie tej pozycji nie odsłoni graczom zbyt dużo wątków z Przebudzenia, jednak pozwoli im lepiej zrozumieć niektóre postacie czy wydarzenia w Amaranthine.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, dostaniemy zarówno możliwość importowania postaci, którą ukończyliśmy podstawą wersję produkcji BioWare, jak i stworzenia od podstaw swojego nowego bohatera. Jeśli zdecydujemy się na tę drugą możliwość, możemy spodziewać się dość długiego procesu kreowania naszej postaci. Po pierwsze będzie ona na 17-20 poziomie doświadczenia (w tej kwestii BioWare nie jest jeszcze zdecydowane, cały czas trwają prace nad zbalansowaniem produkcji), po drugie dodatek wprowadzi nowe zaklęcia, umiejętności i klasy postaci. Maksymalny poziom doświadczenia jaki zdobędziemy w dodatku będzie prawdopodobnie oscylował między 35 a 39 levelem.
Zabawę w wykreowanym przez BioWare świecie możemy również kontynuować w przypadku wyboru bohatera z podstawowej wersji gry. Co ciekawe, wcale nie musi to być nasza postać z ostatnich epizodów Dragon Age: Początek – importować możemy bowiem zapisany stan gry z dowolnego momentu rozgrywki. Warto jednak pamiętać, że jeśli nie ukończyliśmy jeszcze podstawowej wersji gry, przeniesienie postaci do Przebudzenia spowoduje, że nie będziemy mogli kontynuować zadań związanych z Początkiem – głównie z uwagi na wyższy poziom doświadczenia i różnicę w czasie jaka dzieli wydarzenia z oryginału i pierwszego dużego dodatku. Sytuację oczywiście rozwiąże powrót do wcześniejszego stanu gry, jednak już bez zadań czy wydarzeń z Awakening.
W Przebudzeniu BioWare dalej będzie silnie akcentowało wpływ naszych wyborów na wydarzenia w świecie gry. Jeśli zdecydujemy się przenieść naszego bohatera z pierwotnej kampanii, możemy się liczyć z tym, że wiele elementów w nowym wątku fabularnym będzie się odnosić do wydarzeń z podstawowej kampanii. Im bardziej zaawansowany stan gry przeniesiemy, tym większy jego wpływ na wydarzenia w dodatku.
Producent pracujący przy dodatku był natomiast bardzo tajemniczy w kwestii bohaterów, których będzie można dołączyć do naszej drużyny. Przyznał wprawdzie, że powróci jedna postać znana z podstawowej wersji gry, jednak mówiąc o nowych herosach, ograniczył się do stwierdzenia, że w jego opinii są ciekawsi niż ci z oryginału, choć w niektórych przypadkach gracz z pewnością zauważy podobieństwa osobowości między starymi, a nowymi towarzyszami.
Jedną z ważnych cech zapowiedzianego na marzec dodatku, ma być możliwość zupełnego zredefiniowania naszego głównego bohatera. Przebudzenie wprowadzi nowe zaklęcia, umiejętności i talenty, przez co importowane postacie nie miałby do nich dostępu. BioWare zdecydowało więc, że przenosząc bohatera z podstawowej wersji gry otrzymamy możliwość ponownego rozdzielenia wszystkich zdobytych punktów doświadczenia, tak aby by nasza postać jak najlepiej odpowiadała wymaganiom i specyfice dodatku.
Dzięki publikacji IGN.com wiemy już również nieco na temat sposobów dystrybucji samego produktu. Dragon Age: Przebudzenie zostanie wydane zarówno w wersji pudełkowej, jak i elektronicznej. Melo nie chciał niestety ujawnić długości dodatku, jednak z jego słów wynika, że możemy spodziewać się całkiem długiej zabawy. Pracownik BioWare stwierdził bowiem, że będzie on z pewnością dłuższy niż większość gier dostępnych na rynku.
Przy okazji poznaliśmy również powody opóźnienia małego DLC, Powrót do Ostagaru, które miało zadebiutować kilka dni temu. Okazało się, że w trakcie finalnego testowania dodatku, ekipa BioWare natrafiła na pewne problemy, które umknęły testerom wcześniej. Według Melo błędy nie były bardzo poważne, ale BioWare chciało wydać DLC pozbawione jakichkolwiek wad w jakości. Powrót do Ostagaru zadebiutuje najwcześniej pod koniec stycznia.