autor: Zuzanna Domeradzka
Suicide Squad oficjalnie opóźnione, i to aż o prawie rok
Plotki się potwierdziły - Suicide Squad: Kill The Justice League zostało znowu opóźnione. I to aż o 252 dni.
Długo czekaliśmy na potwierdzenie pogłosek, ale wreszcie to nastąpiło – twórcy Suicide Squad: Kill the Justice League ogłosili przesunięcie premiery z maja aż na 2 lutego 2024 roku. Jest to już kolejna obsuwa produkcji, która pierwotnie miała się ukazać jeszcze w 2022 roku.
Pierwsze plotki o ponownym opóźnieniu pojawiły się na początku marca. Wtedy dziennikarz Jason Schreier twierdził, że Suicide Squad: Kill the Justice League ukaże się pod koniec tego roku. Ponadto miało to nie być związane z negatywnym odbiorem gameplayu zaprezentowanego na pokazie State of Play. Ten wywołał niemałe oburzenie wśród fanów, rozczarowanych, że będzie to gra-usługa skupiająca się na rozgrywce w kooperacji i wymagająca nawet w „singlu” ciągłego połączenia z Internetem.
Kilka dni po pojawieniu się informacji podanych przez Schreiera inny znany dziennikarz, Jeff Grubb, donosił, że obsuwa będzie jeszcze większa. Według niego premiera Suicide Squad: Kill the Justice League miała nastąpić dopiero w 2024 roku. I jak widać, nie mylił się.
To dość nietypowe, że wyznaczono konkretną datę premiery gry, która ma ukazać się 9 miesięcy później, niż dotąd planowano (wcześniejszy termin to 26 maja 2023 r.). Jak napisali twórcy Suicide Squad: Kill the Justice League:
Podjęliśmy ciężką, ale konieczną decyzję, żeby poświęcić więcej czasu na dopracowanie gry tak, aby zapewniała najlepsze doświadczenie dla graczy. [...] Jest jeszcze sporo do pokazania w kolejnych miesiącach i nie możemy się doczekać, aż zobaczymy się z Wami w Metropolis w przyszłym roku.
Czy powyższe słowa i tak duża obsuwa świadczą o tym, że studio Rocksteady jednak przejęło się opinią fanów, którzy chcieliby czegoś zbliżonego do serii Batman: Arkham, a nie powtarzalnej gry-usługi? Tego, w jakim kierunku pójdzie rozgrywka w Suicide Squad: Kill the Justice League i czy w ogóle się zmieni (Jason Schreier sugerował, że opóźnienie ma związek nie z reakcjami internautów na gameplay, lecz stanem technicznym gry), dowiemy się zapewne z nowych materiałów promocyjnych, które ukażą się w przyszłości.
