Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 15 stycznia 2025, 10:07

autor: Adrian Werner

Nastąpił długo wyczekiwany koniec rozwoju Suicide Squad. Ostatnia aktualizacja przynosi pożądaną opcję i wyjaśnienie fabuły

Zadebiutował Episode 8: Balance do Suicide Squad: Kill The Justice League. Zakończył on rozwój gry i przyniósł ciekawe informacje odnośnie do przyszłości uniwersum Arkham.

Źródło fot. WB Games
i

Suicide Squad: Kill The Justice League okazało się wielką porażką. Mimo to gra nie została porzucona i autorzy obiecali, że wypuszczą obiecane cztery sezony nowej zawartości. Ostatni z nich właśnie dobiegł końca wraz z premierą Episode 8: Balance.

  1. Ósmy Epizod przynosi finał fabuły gry – z nową misją, w której gracze mogą stoczyć ostateczną bitwę z Brainiaciem.
  2. Odcinek oferuje także nowe skórki i bronie.

Wraz z premierą Episode 8: Balance dobiegł końca rozwój Suicide Squad: Kill The Justice League. Serwery pozostaną jednak aktywne. Oczywiście prędzej czy później one również zostaną wyłączone, ale w ramach Sezonu 4. udostępniono tryb offline, czyli w jakiejś formie gra pozostanie zawsze dostępna.

Obiecująca przyszłość uniwersum Arkham

Uwaga spoilery!

Poniżej opisujemy rzeczy związane z zakończeniem fabuły Suicide Squad: Kill The Justice League.

Najciekawsze w Episode 8: Balance jest tak naprawdę samo zakończenie, gdyż sugeruje ono, że uniwersum Arkham będzie dalej rozwijane.

  1. Finał pokazuje, że prawdziwy Batman żyje, a ten, którego zabiliśmy wcześniej, był jedynie klonem.

Potwierdziły się więc spekulacje fanów. Od dłuższego czasu podejrzewali oni, że członkowie Ligi Sprawiedliwości, z którymi walczyliśmy w Suicide Squad: Kill The Justice League, byli jedynie stworzonymi przez Brainiaca klonami tych superbohaterów.

Gra od początku dawała zresztą wskazówki, że tak jest. Przykładowo, gdy prawdziwy Flash został złapany, to nie miał jednego palca, ale ten, z którym walczyliśmy potem jako bossem, nie miał okaleczonej dłoni. Z kolei po zabiciu Johna Stewarta jego pierścień nie zachowywał się tak, jak to się zazwyczaj dzieje po śmierci każdej Zielonej Latarni.

  1. Taki finał otwiera drogę do kontynuacji tego uniwersum. Fabularnie Arkhamvese mogłoby przetrwać bez Batmana, ale z komercyjnego punktu widzenia nie byłaby to realistyczna propozycja.
  2. Wszystko to sprawia, że nagle bardzo prawdopodobne staje się powstanie kolejnej gry z serii Batman: Arkham.

Po porażkach zarówno Suicide Squad: Kill The Justice League, jak i Gotham Knights powrót do sprawdzonej singleplayerowej serii z Mrocznym Rycerzem wydaje się najlepszym posunięciem dla WB Games. Powstaje jedynie pytanie, czy tytuł opracuje studio Rocksteady, czy też może WB Games Montreal.

Suicide Squad: Kill The Justice League ukazało się w lutym 2024 roku na PC oraz konsole Xbox Series X, Xbox Series S i PlayStation 5.

  1. Recenzja gry Suicide Squad: Kill The Justice League. Ekipa Harley Quinn walczy głównie z nudą
  2. Suicide Squad: Kill The Justice League na Steamie
  3. Strona internetowa studia Rocksteady

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej