Streets of Rage 4 – kultowy beat'em up powraca po 20 latach
Firma DotEmu zapowiedziała Streets of Rage 4 - nową odsłonę cyklu chodzonych bijatyk z lat 90. Tytuł ma zaoferować klasyczną rozgrywkę beat'em up z pewnymi modyfikacjami oraz ręcznie rysowaną oprawę wizualną.
Po Desperados, The Settlers itd. przyszła pora na powrót kolejnej klasycznej marki. Tym razem padło na Streets of Rage – serię chodzonych bijatyk (tzw. beat'em up), która w latach 90. zyskała sobie uznanie krytyków. Dziś, po ponad 20 latach, zapowiedziano czwartą odsłonę cyklu. Streets of Rage 4 to owoc kooperacji trzech zespołów: DotEmu (będącego też wydawcą gry), Lizardcube oraz Guard Crush Game. Dwie pierwsze firmy współpracowały przy produkcji ciepło przyjętej platformówki Wonder Boy: The Dragon’s Trap, natomiast trzecie studio ma na swoim koncie bijatykę Streets of Fury.
Twórcy Streets of Rage 4 obiecują tytuł oparty na założeniach klasycznej trylogii, lecz z pewnymi dodatkami, które urozmaicą rozgrywkę. Ponownie trafimy do licznych lokacji pełnych wrogów do pokonania, czy to samotnie, czy też wspólnie ze znajomym. Gra zaoferuje także nową historię oraz ręcznie rysowaną grafikę w komiksowym stylu. Tę można już zobaczyć na zwiastunie ujawniającym produkcję, na którym pojawiają się też klasyczni bohaterowie serii: Axel Stone oraz Blaze Fielding (Adama Huntera z jedynki zabrakło). Na razie nie podano, kiedy i na jakich platformach ukaże się Streets of Rage 4.