Steam Deck nie zwiększy wydajności w trybie stacjonarnym
Steam Deck nie zyska na wydajności podczas działania w trybie stacjonarnym. Zachowanie takiej samej mocy sprzętu w wypadku podłączenia do monitora 1080p i o wyższej rozdzielczości rodzi obawy o komfort grania.
- Steam Deck nie zwiększy wydajności podczas zadokowania – tak twierdzi projektant konsoli z Valve.
Konsola Steam Deck będzie posiadała możliwość podłączenia m.in. zewnętrznego monitora za pośrednictwem dodatkowego akcesorium. Zadokowany Deck pozwoli na stacjonarne granie. Ponieważ Nintendo Switch w podobnym trybie zwiększa swoją wydajność, zapytano projektanta Grega Coomera, czy Valve rozważało dodanie w swojej konsoli analogicznej funkcji.
Tak, ale nie zdecydowaliśmy się na to, aby był to naprawdę priorytetowy cel projektowy… uznaliśmy, że właściwie lepiej jest nie modyfikować działania na podstawie stanu zadokowania lub pracy mobilnej.
Oznacza to, że wydajność Steam Deck pozostanie na takim samym poziomie, niezależnie czy jest on podłączony do zewnętrznego odbiornika obrazu, czy nie. Rozdzielczość ekranu wbudowanego wynosi 1280x800 pikseli (800p). W niedużym urządzeniu przenośnym ona się sprawdza, ale stacjonarne monitory to już inna bajka. Obecnie wśród nich nie spotyka się ekranów mniejszych niż 1080p (1920x1080 pikseli). Czy podzespoły, które zostały tak dobrane, by zapewnić minimum 30 kl/s podczas grania w 800p, poradzą sobie w rozdzielczościach wyższych? Zachowując tę samą moc hardware – liczba renderowanych klatek raczej spadnie.
Linus, twórca jednego z najbardziej popularnych technicznych kanałów na YouTube – Linus Tech Tips – podłączył Steam Decka do ekranu 4K i pokazał działający pulpit. Znaczy to, że konsola Valve obsłuży wyższe rozdzielczości, nawet tak wysokie. Pozostaje jednak pytanie o wydajność (Linus nie pokusił się o uruchomienie gry w 4K). Prawdopodobnie przekonamy się o tym dopiero testując urządzenie. Jego premiera nastąpi w grudniu tego roku.