Star Citizen zebrał już 18 mln dolarów, przy 20 mln dodany zostanie tryb planetarnych bitew FPS
Zbiórka na kosmiczny symulator Star Citizen przekroczyła pułap 18 milionów dolarów. Twórcy zapowiedzieli, że po osiągnięciu 20 mln do gry dodana zostanie opcja prowadzenia bitew na powierzchniach planet w trybie FPS.
Kosmiczny symulator Star Citizen kontynuuje bicie kolejnych crowdfundingowych rekordów. Zbiórka na grę właśnie przekroczyła pułap 18 mln dolarów. Liczba ta jest tym bardziej imponująca, że raptem tydzień temu udało się dojść do poziomu 17 mln dolarów. Według twórców sukces ten był możliwy głównie dzięki wypuszczeniu pierwszej grywalnej próbki projektu, co ponownie rozpaliło zainteresowanie grą.
- Star Citizen – strona oficjalna gry
- Gra Star Citizen, czyli co najlepsze z Wing Commandera, Privateera i EVE Online (zapowiedź)
W wyraz wdzięczności za doprowadzenie projektu do 18 mln dolarów twórcy przygotują oddzielny system planetarny przeznaczony specjalnie dla osób, które wsparły grę do tej pory. Tylko one otrzymają opcję rozpoczęcia rozgrywki z własnym hangarem w tym miejscu, choć pozostali gracze będą mogli dotrzeć do sektora po zdobyciu jego koordynatów.
Studio Cloud Imperium ujawniło również przedostatni cel zbiórki. Po osiągnięciu 20 mln dolarów do gry dodana zostanie opcja toczenia walk na powierzchniach planet w trybie FPS. Dotyczyć to będzie jedynie kilku wyselekcjonowanych światów, na których nie ma sprawnych organizacji państwowych lub korporacyjnych i zamiast tego rządzi tam prawo siły. Warto przypomnieć, że pierwszoosobowe starcia możliwe będą również na stacjach kosmicznych.
Kolejny, wciąż nieujawniony cel ustanowiony został na poziomie 21 mln dolarów. Jest to kompletna suma, która potrzeba jest do wyprodukowania Star Citizen. Gdy rozpoczynano zbiórkę twórcy liczyli jedynie na kilka milionów dolarów. Kwota ta miała udowodnić, że wśród graczy pecetowych jest spora grupa osób wciąż zainteresowanych kosmicznymi symulatorami. Resztę mieli dołożyć prywatni inwestorzy. Sukces akcji crowdfundingowej przekroczył jednak nawet najbardziej optymistyczne przewidywania i obecnie wszystko wskazuje na to, że cały budżet uda się uzbierać z pomocą społeczności. Tym samym Cloud Imperium nie będzie musiało korzystać z pomocy inwestorów i zachowa stuprocentową kontrolę nad wszystkimi aspektami gry.
Star Citizen powstaje wyłącznie z myślą o pecetach, a jego premiera zaplanowana została na przyszły rok. Gra zaoferuje zarówno duży sieciowy świat z elementami MMO, jak i tradycyjną kampanię dla pojedynczego gracza w ramach modułu Squadron 42.