Star Citizen – moduły, aktualizacja daty wydania i szczegóły odnośnie tworzenia statków przez twórców
Chris Roberts zdradził kilka informacji na temat nadchodzącego Star Citizen. Wiemy, jak drogie i szczegółowe będą modele statków, mamy też zapowiedź wyciągniętych z gry pojedynczych modułów, które będą udostępniane graczom w nadchodzących miesiącach. Aktualizacji doczekały się również daty wydania kolejnych wersji kompletnej produkcji.
Chris Roberts, twórca legendarnego Wing Commandera i szef studia Cloud Imperium Games, podzielił się kolejnymi informacjami na temat Star Citizen, nadchodzącego wielkimi krokami kosmicznego symulatora MMO. W świetle nowych doniesień właściwsze jednak wydaje się stwierdzenie, że gra nadchodzi małymi krokami, jako że zanim nastąpi premiera jej ostatecznej, pełnej wersji, możemy spodziewać się kolejno wyjętych z gry, samodzielnych modułów, udostępnianych osobom, które wsparły projekt w trakcie zbiórki.
Jako pierwszy wypuszczony zostanie (w sierpniu bieżącego roku) Hangar Module, pozwalający nam sdo woli oglądać nasze statki, a nawet modyfikować je do pewnego stopnia. Natomiast w grudniu możemy spodziewać się Dogfight Module, w którym przygotowany wcześniej w hangarze statek zabierzemy w przestrzeń kosmiczną, by toczyć bitwy z innymi graczami. Następny w kolejności jest Social (Planetside) Module, dający nam możliwość lądowania na planetach, rozmawiania z jej mieszkańcami w kantynach i kupowania lub sprzedawania towarów – jego wypuszczenie przewidziano na przełomie marca i kwietnia przyszłego roku.
Kolejnym etapem będzie już singleplayerowa wersja alfa, planowana na sierpień 2014 roku. Chris Roberts oznajmił, że zostanie ona wypuszczona na rynek, gdy gra zgromadzi „od 12 do 14 milionów dolarów”. Twórca stwierdził również, że od tego momentu Star Citizen będzie rozwijany „metodą Minecrafta” – kolejne elementy i poprawki będą implementowane do działającej alfy, aż projekt stanie się w pełni kompletny i grywalny. Plany przewidują, że do końca przyszłego roku uda się uruchomić wersję beta – pozwalającą już graczom na wspólną zabawę – a premiera finalnego produktu powinna nastąpić na początku 2015 roku.
Szef studia Cloud Imperium Games podzielił się również szczegółami technicznymi na temat implementacji w grze – pracującej na silniku CryEngine 3 – kolejnych modeli statków. Według jego słów, koszt wymodelowania jednostki oraz zapewnienia jej prawidłowego i realistycznego funkcjonowania waha się pomiędzy 35 a 150 tysiącami dolarów. Jest to uzależnione od tego, ile czasu potrzebuje zespół na stworzenie modelu statku, ten zaś jest stosowny do rozmiarów okrętu. Niższy zakres podanego przedziału dotyczy zatem małych myśliwców, podczas gdy górny szczebel to koszt implementacji w grze wielkiego lotniskowca o długości rzędu 1 kilometra. Chris Roberts pochwalił się również wielką starannością przy projektowaniu jednostek i przykładaniem wagi do najmniejszych detali. Oznajmił, że we współczesnych produkcjach AAA na postać przypada przeciętnie 10 tysięcy wielokątów, a na pojazd 30 tysięcy – tymczasem w Star Citizen już model owego małego myśliwca ma być złożony z 300 tysięcy poligonów, nie mówiąc nawet o wspomnianym lotniskowcu, na którego projekt będzie składało się 7 milionów wielokątów. Czy wartości te są przesadzone? Dla porównania możecie jeszcze raz obejrzeć ostatni zwiastun z gry, stworzony w całości na napędzającym grę silniku CryEngine 3.
Star Citizen to symulator kosmiczny z akcją osadzoną w dalekiej przyszłości. Gracze wcielą się w pilota gwiezdnego myśliwca i przemierzając wszechświat, wykonają różnorodne misje, zajmą się handlem, podniosą umiejętności bohatera oraz ulepszą statki kosmiczne lub zakupią zupełnie nowe modele. Na powstanie projektu gracze przeznaczyli już ponad 10 milionów dolarów, czyniąc z niego największy crowdfundingowy sukces w historii gier. Tych, którzy nie mieli jeszcze okazji zapoznać się bliżej z tym tytułem, zapraszamy do przeczytania naszej zapowiedzi.
