Splinter Cell Remake doczekał się nowych wieści. Ubisoft ma robić postępy, mimo plotek, że gra została po cichu anulowana
Według wiarygodnych doniesień prace nad Splinter Cell Remake mają przebiegać w dobrym tempie, choć na grę jeszcze sporo poczekamy.
Grę Tom Clancy's Splinter Cell Remake, czyli odświeżoną wersję kultowej skradanki firmy Ubisoft z 2002 roku, zapowiedziano pod koniec 2021 roku. Kilka miesięcy później dostaliśmy jeszcze garść grafik koncepcyjnych, ale potem o projekcie zrobiło się cicho. Przez ostatnie dwa lata twórcy milczeli, więc wielu graczy zaczęło obawiać się, że produkcja została skasowana. Takie osoby mogą teraz odetchnąć z ulgą, bo wiarygodne źródła donoszą, że gra ma się dobrze.
Źródłem tych informacji jest prowadzony przez sprawdzonego informatora Toma Hendersona serwis Insider-Gaming. Ma on bardzo dobrą renomę, zwłaszcza w zakresie gier firmy Ubisoft, więc dajemy wiarę tym doniesieniom.
- Według tych informacji Tom Clancy's Splinter Cell Remake nadal znajduje się w produkcji. Wewnętrznie funkcjonuje on pod nazwą kodową North.
- Gra powstaje na silniku Snowdrop, czyli technologii, która napędza również Tom Clancy’s The Division 2, Avatar: Frontiers of Pandora oraz Star Wars Outlaws.
- Na projekt jeszcze sporo poczekamy. Premiera ma być planowana na 2026 rok.
Ponadto w artykule znalazły się informacje, że podstawowa koncepcja remake’u nie uległa zmianie od 2021 roku. Autorzy zamierzają zatem odświeżyć i unowocześnić grę, ale pozostanie ona wierna podstawowym założeniom pierwowzoru. Przykładowo dostaniemy tradycyjne liniowe poziomy zamiast otwartego świata. Nad produkcją pracuje studio Ubisoft Toronto.
Przypomnijmy, że remake to nie jedyna atrakcja, na jaką mogą czekać fani Sama Fishera. W produkcji znajduje się również animowany serial Splinter Cell: Deathwatch.