Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 26 grudnia 2024, 12:24

autor: Adrian Werner

Skyrim, Oblivion i Morrowind są o krok bliżej, by stać się jedną, wielką całością. Piękne wybrzeże z TES 4 trafiło do kultowego The Elder Scrolls 3 dzięki Project Tamriel

Ukazała się pierwsza pełna wersja Project Cyrodiil: Abecean Shores, czyli moda, który dodaje do The Elder Scrolls III: Morrowind nowy region i ponad 160 autorskich przygód.

Źródło fot. Bethesda Softworks.
i

Project Tamriel to zbiór ambitnych modyfikacji, których celem jest dodanie do świata The Elder Scrolls III: Morrowind wielu dodatkowych prowincji, które mogliśmy zwiedzać w Oblivionie oraz Skyrimie, Po latach prac wreszcie ukazał się jeden z modułów wchodzących w skład tego dzieła – Project Cyrodiil: Abecean Shores. Jest to pierwsza pełna wersja tego moda.

  1. Zgodnie z tytułem, odtwarza on regiony cesarskiej prowincji Cyrodiil zlokalizowane przy wybrzeżu morza Abecean.
  2. Modyfikacja oferuje nie tylko świetnie wykonane lokacje. Autorzy przygotowali ponad 160 zadań, wśród których znajdziemy odrębne ścieżki przygód zarówno dla gildii złodziei, wojowników i magów, ale również dla dwóch nowych frakcji: Królestwa Kowadła i Wędrownych Kapłanów.
  3. Wszystko to zostało wybornie wykonane wizualnie, oferując wyraźnie wyższy poziom detali niż podstawowa wersja The Elder Scrolls III: Morrowind.

Samo Project Cyrodiil: Abecean Shores „waży” niedużo – raptem 11,5 MB. Ten niewielki rozmiar wynika z tego, że mod wymaga wpierw zainstalowania Tamriel Data (HD), które zajmuje 2 GB. Jest to fundament, na którym budowane są wszystkie moduły wchodzące w skład Project Tamriel.

Warto wspomnieć, że dla najlepszych wrażeń autorzy rekomendują również zainstalowanie Morrowind Code Patch, Tamriel Rebuilt oraz Skyrim Home Of The Nords

  1. Project Cyrodiil w serwisie Nexus

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej