autor: Marek Grochowski
Saboteur i Dragon Age w przyszłym roku
Chicagowska impreza o swojsko brzmiącej nazwie William Blair & Company's 28th Annual Growth Stock Conference zapisze się w naszej pamięci nie tylko ze względu na zapowiedź nowego Need for Speeda, lecz również mniej optymistyczne wieści z koncernu Electronic Arts.
Chicagowska impreza o swojsko brzmiącej nazwie William Blair & Company's 28th Annual Growth Stock Conference zapisze się w naszej pamięci nie tylko ze względu na zapowiedź nowego Need for Speeda, lecz również mniej optymistyczne wieści z koncernu Electronic Arts. Zgodnie ze słowami prezesa firmy, Johna Riccitiello, dwa długo oczekiwane tytuły amerykańskiej korporacji trafią na rynek dopiero w przyszłym roku.
Informacja o odległej premierze pierwszego z projektów to w zasadzie potwierdzenie marcowej wypowiedzi Matta Atwooda z BioWare, który ujawnił, że cRPG Dragon Age – bo właśnie o tym produkcie mowa - trafi na rynek w pierwszym kwartale 2009. Bardziej zaskakująco przedstawia się wieść dotycząca debiutu drugiego dziecka EA, Saboteur.
Trzecioosobowa gra akcji od zespołu Pandemic Studios miała ukazać się w sprzedaży jeszcze w tym roku. Tymczasem adresowana do posiadaczy PS3 i X360 pozycja wbrew oczekiwaniom także zostanie wydana dopiero na początku 2009 (okres styczeń-marzec to ostatni kwartał roku fiskalnego EA), co z pewnością nie ucieszy tych, którzy chcieli spróbować swoich sił jako działacz ruchu oporu w okresie hitlerowskiej okupacji.