Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 6 marca 2022, 14:02

Twórcy LoL-a na pomoc Ukrainie; akcja dla graczy i wsparcie trzech organizacji (m.in. PCK)

Riot Games rozpoczęło własną akcję charytatywną na rzecz ofiar wojny na Ukrainie. Co więcej, firma ma przekazać milion dolarów na trzy organizacje humanitarne – w tym na Polski Czerwony Krzyż.

Coraz więcej przedstawicieli branży gier włącza się w pomoc ofiarom wojny na Ukrainie. Kolejną firmą, która postanowiła udzielić im wsparcia finansowego, jest Riot Games. Twórcy League of Legends wydali wczoraj krótkie, acz bardzo konkretne oświadczenie.

Zgodnie z jego treścią, przychody ze wszystkich przepustek bojowych (ang. battle pass) do gier Valorant, Legends of Runeterra, Teamfight Tactics i LoL: Wild Rift trafią do organizacji charytatywnych działających w regionie dotkniętym konfliktem zbrojnym. To samo tyczy się wprowadzonych niedawno do League of Legends „pszczelich skórek” (ang. bee skins) – dostępnych m.in. dla Ziggsa, Orianny czy Heimerdingera.

Na tym jednak nie koniec, bo niezależnie od zebranej kwoty Riot Games ma również przekazać w sumie milion dolarów na rzecz trzech organizacji non-profit, które niosą pomoc humanitarną ofiarom wojny na Ukrainie. Będą to:

Pamiętajcie, że zakup gier czy skórek nie jest jedyną dostępną formą udzielenia pomocy Ukrainie. Możecie też wpłacić pieniądze na którąś z wielu zbiórek – choćby na „Polscy gracze dla Ukrainy” – bądź zaangażować się lokalnie w działania mające zapewnić wsparcie imigrantom.

Więcej informacji na temat wojny na Ukrainie z perspektywy branży gier znajdziesz tutaj.

Hubert Śledziewski

Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

więcej