Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 29 października 2024, 16:42

autor: Zuzanna Domeradzka

Reżyser Dragon Age: The Veilguard pęka z dumy, że dzięki dobrym recenzjom RPG zrealizował swój cel. Praca nad grą to „największy przywilej” i „najtrudniejsze zadanie” w jego karierze

Reżyser kreatywny Dragon Age: The Veilguard nie kryje swojego zadowolenia z pierwszych recenzji RPG. Określił najnowszy projekt studia BioWare jako najtrudniejszy w jego karierze.

Źródło fot. BioWare.
i

Wczoraj do sieci spłynęły recenzje branżowych krytyków dotyczące nadchodzącego Dragon Age: The Veilguard. Chociaż wystawiane przez media oceny są całkiem wysokie, to zdania na temat konkretnych elementów najnowszego RPG studia BioWare są dość podzielone. Niemniej reżyser kreatywny czwartej odsłony serii jest zadowolony z pierwszych opinii o grze, gdyż niektóre pokrywają się z celem, jaki sobie niegdyś wyznaczył.

John Epler, będący weteranem BioWare (pracował przy wszystkich głównych częściach DA), w opublikowanym w serwisie Bluesky poście nie ukrywa, że jest dumny z odbioru The Veilguard. Zwrócił uwagę na część recenzji, które nazywają produkcję „powrotem studia do dobrej formy”. Reżyser przyznał, że odkąd rozpoczął pracę nad grą, postawił sobie za cel właśnie wywołanie po premierze wrażania, iż to tak dobra odsłona cyklu, jak te starsze, wręcz kultowe produkcje studia (tj. Dragon Age: Origins, Dragon Age II czy trylogia Mass Effect, a nie bardziej kontrowersyjne Anthem czy ME: Andromeda).

5 lat temu, kiedy po przerwie od Anthem ponownie dołączyłem do projektu [Dragon Age: The Veilguard – dop. red.] jako jego reżyser kreatywny, zostałem zapytany o moje cele względem niego. Jednym z nich była chęć zobaczenia frazy „to triumfalny powrót do formy BioWare” w przynajmniej jednej recenzji. Cieszę się, że w końcu mogę oznaczyć ten cel jako osiągnięty.

Przy okazji John Epler zaznaczył, że okres tworzenia The Veilguard był niezwykle ciężki, wręcz najtrudniejszy w całej jego karierze:

Ten projekt był zarówno największym przywilejem, jak i najtrudniejszym cyklem deweloperskim w mojej karierze.

Chociaż BioWare może być zadowolenie z pierwszych ocen Dragon Age: The Veilguard, to o faktycznym sukcesie będzie można mówić dopiero po oficjalnej premierze gry oraz publikacji recenzji przez samych graczy. Tego, czy „czwórka” przyciągnie wiele osób i zostanie przez nie pozytywnie przyjęta, dowiemy się za jakiś czas. Gra zadebiutuje na PS5, XSX/S i PC 31 października.

  1. Recenzja gry Dragon Age: Straż Zasłony – w Veilguard są emocje, ale dziś to trochę za mało