autor: Aleksander Kaczmarek
Remake Syndicate będzie niczym GTA?
Po kilkunastu latach od wydania Syndicate Wars w coraz jaśniejszych barwach rysuje się szansa na wskrzeszenie serii, która na stałe wpisała się w historię gier wideo. Fredrik Wester, szef firmy Paradox Interactive, wyjawił na łamach serwisu Kotaku, że tytuł, który na zlecenie koncernu Electronic Arts przygotowuje jedno ze szwedzkich studiów deweloperskich, będzie jednak bliższy serii Grand Theft Auto niż oryginalnemu Syndicate.
Po kilkunastu latach od wydania Syndicate Wars w coraz jaśniejszych barwach rysuje się szansa na wskrzeszenie serii, która na stałe wpisała się w historię gier wideo. Fredrik Wester, szef firmy Paradox Interactive, wyjawił na łamach serwisu Kotaku, że tytuł, który na zlecenie koncernu Electronic Arts przygotowuje jedno ze szwedzkich studiów deweloperskich, będzie jednak bliższy serii Grand Theft Auto niż oryginalnemu Syndicate.
Pogłoski o remake'u strategii, która do panteonu twórców gier wyniosła Petera Molyneux i ekipę Bullfrog Productions, pojawiają się od dawna. Od początku wiadome było, że wskrzeszaniem marki zajmie się nowy deweloper. Studio Bullfrog Productions zakończyło bowiem działalność w 2004 roku, a jego dawna ekipa rozpierzchła się m.in. do Lionhead Studios i Bright Light.
W tej chwili z niemal stuprocentową pewnością można stwierdzić, że chodzi o Starbreeze Studios. Szwedzki deweloper już w 2008 roku obwieścił prace nad Project RedLime, czyli tajemniczą grą powstającą w ramach programu EA Partners. W kwietniu ubiegłego roku firma złożyła też wniosek o rejestrację znaków towarowych związanych z marką Syndicate, a kilka miesięcy później podobnie uczynił koncern Electronic Arts.
Niestety, o samej grze wiadomo wciąż bardzo niewiele ponad to, że wydana zostanie najprawdopodobniej na komputery PC oraz konsole Xbox 360 i PlayStation 3. W połowie lutego deweloper poinformował jednak o zawarciu długoterminowej umowy na wykorzystanie silnika graficznego Unreal Engine 3 i wszystko wskazuje, że to właśnie na tej technologii bazować będzie remake Syndicate. Szwedzkie studio cały czas poszukuje też pracowników (w tym m.in. głównego animatora i programisty sieciowego), co raczej nie zapowiada szybkiej finalizacji prac.
Wspomniany na wstępie Fredrik Wester wyjawił także, że chciałby, by firma Paradox Interactive przygotowała własny riff klasycznego Syndicate. Zaznaczył przy tym, że póki co jest to tylko marzenie i nie ma nawet koncepcji takiej gry.