Red Dead Redemption 2 to gra na co najmniej 60 godzin

Dan Houser – współtwórca studia Rockstar Games i wiceprezes odpowiedzialny za dział kreatywny – zdradził w wywiadzie dla serwisu Vulture, że Red Dead Redemption II zaoferuje co najmniej 60 godzin zabawy. Podzielił się też innymi ciekawostkami dotyczącymi produkcji.

Red Dead Redemption II jest olbrzymim projektem.

RED DEAD REDEMPTION II W SKRÓCIE:

Deweloper: Rockstar Games
Wydawca: Rockstar Games
Gatunek: przygodowa gra akcji
Platformy: PS4, Xbox One
Data premiery: 26 października 2018 r.

Dan Houser – współzałożyciel studia Rockstar Games i wiceprezes zajmujący się działem kreatywnym – wyjawił w wywiadzie udzielonym serwisowi Vulture, że Red Dead Redemption II zapewni około 60 godzin zabawy. Nie ma pewności, czy czas ten obejmuje wszelkie możliwe zajęcia, jednak pod uwagę z pewnością brane są pełnoprawne misje. Co ciekawe, pierwotnie było ich więcej – deweloperzy byli zmuszeni do wycięcia około 5 godzin niedokończonej zawartości, m.in. po to, by gra zdążyła się ukazać w zaplanowanym terminie.

Co usunięto z Red Dead Redemption II? Zawartość potraktowana deweloperskimi nożyczkami została starannie dobrana. Chodzi m.in. o jeden z dwóch wątków romansowych, który zdaniem twórców nie zdawał egzaminu. Razem z nim z gry wyleciało kilka pełnoprawnych misji. Pozbyto się także zadania, w czasie którego Arthur Morgan (protagonista gry) musiał poradzić sobie z łowcami nagród w czasie podróży pociągiem – w tym wypadku przyczyną był fakt, że pewne rozwiązania, które początkowo zdawały się być fajne, szybko przestawały takimi być.

Deweloper opisuje Red Dead Redemption II jako opowieść o przestępcy, który musi poradzić sobie ze zmieniającymi się czasami.

Pierwszy (RDR – przyp. red.) opowiadał o mężczyźnie, który próbuje ocalić swoją rodzinę od przeszłości. Drugi przedstawia bandę wyjętych spod prawa ludzi, którzy żyją na Dzikim Zachodzie, gdy ten jest coraz bardziej oswajany, i wpływie, jaki ten proces wywiera na jednego konkretnego człowieka. Zmieniające się czasy, zmieniające się przyjaźnie, zmieniające się miejsca, zmiany emocjonalne i geograficzne. To bardziej jak Thackeray niż Hemingway, przynajmniej pod względem skali, z szeregiem dziwaków i przeróżnych potrzebujących i ekscytujących ludzi – powiedział Dan Hosuer.

W pracy nad grą wzięło udział 1200 aktorów (przy czym 700 z nich ma mówione kwestie – łącznie chodzi o 500 tys. linii dialogowych). Spędzili oni 2200 dni roboczych na sesjach motion capture, nagrywając 300 tys. animacji. Skala projektu czyni Rockstar Games największą firmą zatrudniającą aktorów w Nowym Jorku.

Rezultatem jest płynne, naturalne doświadczenie w świecie, który wydaje się rzeczywisty. To interaktywny hołd dla amerykańskiej wsi. To ogromna czterowymiarowa mozaika, gdzie czwartym wymiarem jest czas, w którym świat rozwija się wokół ciebie, w sposób zależny od tego, co robisz – opisuje Dan Houser.

Współzałożyciel Rockstar Games odnotował też, że jeśli Red Dead Redemption II poradzi sobie dobrze, studio być może stworzy kolejną część. Na razie deweloperzy będą jednak chcieli skupić się na trybie wieloosobowym, którego beta-testy mają się rozpocząć w listopadzie.