Red Dead Redemption 2 z „optymistyczną wizją wielkiej Ameryki”

Strauss Zelnick – prezes firmy Take-Two – wypowiedział się na temat wizji Ameryki, którą gracze będą przemierzać w Red Dead Redemption 2. Choć pewnych informacji nadal jest jak na lekarstwo, koncepcja wydaje się interesująca.

Red Dead Redemption 2 pozostaje żywe w umysłach wielu graczy, którzy już od długiego czasu ostrzyli sobie zęby na – być może większą i lepszą – drugą część niezapomnianego Red Dead Redemption. Producent dobrze o tym wie i po niedawnej zapowiedzi z nutką tajemnicy oraz pierwszym zwiastunie tytułu znów prezentuje nieco informacji dla wygłodniałych fanów. Tym razem na pierwszym planie jest wizja Ameryki.

Wielka i dziewicza Ameryka jest motywem przewodnim niedawnego zwiastunu gry.

Na spotkaniu partnerów MKM Strauss Zelnick – dyrektor generalny wydawcy Take-Two – wypowiedział się na temat ryzyka związanego z pierwszą grą oraz kierunku, w jakim miałoby podążać RDR2 :

Red Dead Redemption 2 - informacje o grze:

czerwiec 2016 Plotki na temat zapowiedzenia RDR2 na targach E3;
16 paź. Na twitterze Rockstar Games pojawia się logo firmy oblane czerwienią;
17 paź. Deweloper publikuje sylwetki 7 osób na tle zachodzącego słońca;
18 paź. Informacje na temat zarejestrowanej przez Take-Two witryny „RedDead.Online”;
18 paź. Oficjalna zapowiedź Red Dead Redemption 2;
20 paź. Pierwszy zwiastun.

Podejście w branży było oczywiście takie, że western się nie sprzeda. My myśleliśmy inaczej, tzn. czasem westerny przyciągają uwagę publiczności. I dokładnie to stało się, gdy wydaliśmy Red Dead Redemption. Czas był ku temu odpowiedni i wydaje nam się, że znów nadeszła pora na wielką, zamaszystą, optymistyczną wizję Ameryki – co nie oznacza, że uroczą.

Co może to znaczyć? Nadal nie znamy dokładnego miejsca ani czasu, w którym miałaby rozgrywać się akcja tytułu. Powyższa wypowiedź mogłaby wskazywać na okres, gdzie Ameryka była jeszcze mało skażona ludzką egzystencją, osadnicy czuli się bardziej jak goście, niż właściciele niezbadanych jeszcze ziem, a niekończący się krajobraz obiecywał trudne, acz uczciwe życie pełne możliwości, rozwoju i szans na zarobienie łatwych pieniędzy. Stałoby to w kontraście do „jedynki”, umiejscowionej w czasach, gdy Dziki Zachód umierał, ustępując z wolna miejsca industrializacji i zorganizowanemu państwu. Obydwa podejścia opierają się jednak na tym, o czym wspomina Zelnick: na wizji i wyobrażeniach graczy o tych czasach. Być może nieco przejaskrawionych i stereotypowych, lecz niezwykle wyrazistych i żyjących własnym życiem, niezależnie od historii.

Prezes napomknął także o fabule gry, która ma się odznaczać dobrym połączeniem elementów fabularnych z rozgrywką, a opowiedziana historia ma oferować niezwykłą głębię emocjonalną. Wiedza o grze nadal jest znikoma i teoretyczna, pewna jest natomiast informacja o premierze tytułu na jesieni 2017 roku, w wersji na PlayStation 4 i Xboksa One. Po sześciu latach oczekiwań dodatkowy rok zleci jak z bicza strzelił.

Red Dead Redemption 2 z „optymistyczną wizją wielkiej Ameryki” - ilustracja #3

Red Dead Redemption 2 to TPS z otwartym światem od studia Rockstar Games. Jest tytułem bardzo mocno oczekiwanym przez graczy, ze względu na swojego poprzednika – Red Dead Redemption. Pierwsza część serii (tak właściwie druga, po wiekowym Red Dead Revolver), zebrała bowiem niezwykle dobre opinie prasy (9.0 od naszego recenzenta), sprzedała się w 14 mln kopii i od premiery w 2010 roku pozostaje w sercach fanów, chwalących prawdziwe westernowską fabułę o zdradzie, niesłychanie klimatyczny świat i niezgorzej napisane postaci. O najnowszej grze wiadomo na razie bardzo niewiele, ale ma ona zapewnić zupełnie nowy tryb wieloosobowy.