autor: Bartosz Świątek
Red Dead Online - gracze wytykają niepoprawione bugi i lenistwo Rockstar
Na forum Reddit pojawiły się liczne posty wytykające studiu Rockstar Games lenistwo oraz nienaprawione błędy w RDO.
W SKRÓCIE:
- gracze RDR Online są zmęczeni lenistwem i niedbałością deweloperów;
- użytkownicy wskazują na przykłady zawartości tworzonej metodą „kopiuj-wklej” oraz liczne bugi, które nadal nie zostały naprawione – w niektórych przypadkach od kilkanastu miesięcy.
Gracze Red Dead Online regularnie narzekają na brak nowej zawartości i generalnie niewielkie zaangażowanie studia Rockstar Games w utrzymywanie gry przy życiu. To jednak nie wszystko, bowiem – zdaniem użytkowników forum Reddit – w ostatnim czasie coraz mocniej widoczne staje się lenistwo deweloperów.
RDR2 Online – wsparcie popremierowe metodą Ctrl-C, Ctrl-V
Klasycznym dowodem na, nazwijmy to, ograniczone zaangażowanie twórców w tworzenie nowej zawartości jest korzystanie po kilka razy z tych samych modeli przedmiotów. Widać to na przykładzie „licencji łowcy nagród”, która nie różni się absolutnie niczym od „prestiżowej licencji łowcy nagród”. Dodatkowy prestiż po prostu musimy sobie wyobrazić.
Gracze wypowiadający się w wątku poświęconym tej sprawie nie zostawiają na Rockstar Games suchej nitki, wskazując też przykłady kilka innych przedmiotów.
Zauważyłem, że zaczęli się lenić na tym froncie wraz z aktualizacją Naturalist. Spójrzcie na toniki w waszej torbie. Ilustracje wszystkich toników, które były w grze przed przed patchem Naturalist mają piękne etykiety z wysublimowanymi detalami. Spójrzcie teraz na toniki, które pojawiły się wraz z Naturalist...
Animal Reviver: Grafika odwróconej do góry nogami łapy
Blending Tonic: Przekreślone oko
Są tak bardzo nijakie i pozbawione inspiracji. Wyraźnie nie przywiązywano do nich żadnej wagi - nie tak jak do tego, co kiedyś robili - i to jest boleśnie oczywiste. To jest do bani, bo zawsze zauważałem i naprawdę doceniałem te dodatkowe drobiazgi - pisze DragunityHero.
Dowody oczywistej niedbałości w RDO
Zawartość tworzona metodą „kopiuj-wklej” może być rozczarowująca, ale nie jest jedynym problemem, na który wskazują gracze. Inną tego typu rzeczą są bugi, które pozostają w grze przez bardzo długi czas. Dobrym przykładem są pasy z bronią, które w przypadku niektórych typów ubrań powodują wyraźne, graficzne anomalie.
Podobną niedbałość deweloperów widać w przypadku glitcha powiązanego z rolą łowcy nagród, który powoduje przemieszczanie się broni na plecy po wypełnieniu zlecenia. Błąd jest obecny w grze od czternastu miesięcy i nadal nie został naprawiony, choć w najnowszej aktualizacji twórcy dokonali innych zmian w omawianej klasie postaci.
Co gorsza, niektóre nienaprawione przez Rockstar Games bugi mają realny wpływ na rozgrywkę. Gracze podają kilka przykładów tego typu problemów.
Bug, który sprawia, że twoja zdolność zaawansowanego Eagle Eye degraduje się do normalnej wersji po wykonaniu legendarnej misji również nadal jest w grze – pisze WhatzitTooya.
Ponadto, w 75% przypadków nie mam wzmocnionego lasso w swoim ekwipunku, mimo że kupiłem je dawno temu. Spróbuj wykonać codzienne zadanie, które wymaga związania schwytanej osoby wzmocnionym lasso, gdy nie możesz go nawet wyposażyć - skarży się Cinematic Series.
Red Dead Redemption 2 Online – kolejny problem to brak testerów?
Niektórzy gracze zwracają też uwagę na fakt, że aktualizacje sprawiają wrażenie, jakby nie były odpowiednio testowane przed premierą. Przykładem mogą być ostrogi, których nie da się zamontować na określonym rodzaju obuwia, pomimo faktu, że na reklamie są prezentowane dokładnie na tych butach.
Co, do cholery, Rockstar? Mam na sobie te same cholerne buty, które są w reklamie! Mój strój nie obsługuje tego przedmiotu? Mam już dosyć bycia waszym beta-testerem dla wszystkich kolejnych „aktualizacji”. Albo wynajmijcie ludzi do testowania tych rzeczy, zanim je wypuścicie, albo zacznijcie mi płacić - skarży się calcobrena.
- Wrażenia z bety Red Dead Online – chaos i drożyzna
- Red Dead Online – poradnik
- Red Dead Redemption 2 – strona oficjalna