autor: Bartosz Świątek
Red Dead Online: gracze domagają się zamkniętego lobby, ale Rockstar milczy
Część graczy domaga się dodania prywatnego lobby do Red Dead Online, by umożliwić zabawę samotnie lub tylko w towarzystwie przyjaciół. Posty na ten temat pojawiają się na forum Reddit regularnie, praktycznie od uruchomienia serwerów gry.
W SKRÓCIE:
- część graczy RDO domaga się wprowadzenia do gry prywatnego lobby – od premiery gry kwestia regularnie pojawia się w postach na forum Reddit;
- użytkownicy ci argumentują, że mechanika ta rozwiązałaby większość ich problemów z omawianą produkcją, głównie powiązanych z uciążliwym zachowaniem innych graczy;
- przeciwnicy prywatnego lobby uważają, że mogłoby zabić sens gry, a także stworzyć furtkę dla oszustów.
Duża liczba graczy Red Dead Online – trybu sieciowego Red Dead Redemption 2 – uważa, że wspomniana produkcja bardzo potrzebuje zamkniętego lobby, które pozwoliłoby zapraszać do zabawy tylko swoich znajomych. Na forum Reddit można znaleźć liczne posty poświęcone tej kwestii. Zdaniem części użytkowników implementacja tych pomysłów rozwiązałaby większość problemów z grą.
Ucieczka od uciążliwych graczy
W niektórych wypadkach przyczyną tęsknoty za prywatnym lobby jest chęć grania w towarzystwie znajomych, bez ciągłych utarczek z uciążliwymi osobami.
Ja i moi przyjaciele (rozmawiałem z nimi o tym w czasie świąt Bożego Narodzenia, kiedy planowaliśmy zagrać w to razem) założyliśmy, że gra będzie oferowała prywatne lobby, tylko dla przyjaciół, tak jak GTAV. To była jedyna możliwość, żebyśmy w to zagrali. Kiedy już kupiliśmy grę, zdaliśmy sobie sprawę, że RDO nie oferuje takiej opcji. To popsuło nasze plany i straciliśmy sporo entuzjazmu.
Kilka razy, gdy próbowaliśmy grać razem po świętach, nasza zabawa zawsze była przerywana/zakłócana przez idiotów, którzy nas griefowali (mowa o ciągłym, uciążliwym zabijaniu tej samej osoby w grze – przyp. red.) i denerwowali. Do tego stopnia, że nie mogę już znaleźć nikogo, kto chciałby zagrać. Osobiście trwam tylko dlatego, że kocham ten świat i tematykę (i znosiłem tych idiotów, by dalej grać). Naprawdę szkoda.
Powinni dodać prywatne lobby, takie jak w GTAV – napisał GroovyMaster.
Zdarzają się też użytkownicy, którzy mają poczucie, że granie z obcymi rujnuje immersję i szansę na odgrywanie postaci, a także utrudnia możliwość tworzenia unikatowej zawartości.
Niektórzy ludzie naprawdę lubią to lobby z powodu możliwości odgrywania postaci. Trafiłem na kilka szalonych filmów, w których ponad 15 osób robiło skoordynowane rzeczy, jak na przykład film z pokazów lotniczych, który widziałem tutaj w zeszłym tygodniu (w tym przypadku mowa o GTA Online - przyp. red.). Tak więc, podczas gdy Ty i ja może nigdy nie będziemy korzystać z takiego lobby, inni będą, co doprowadzi do powstania fajnych treści dla wszystkich! – zauważył simpleone234.
Czemu Rockstar jest innego zdania?
W gruncie rzeczy zaimplementowanie omawianego rozwiązania nie powinno być dla studia większym problemem, a dzięki temu każdy mógłby grać tak, jak chce. Jeden z graczy uważa, że powodem, dla którego firma milczy w tej sprawie jest… chciwość. Chodzi o to, że konieczność grania z innymi może zwiększać wpływy z mikropłatności.
To praktyka biznesowa, która jest dość powszechna w dzisiejszych grach. Patrzenie na innych graczy z fajnymi rzeczami ma sprawić, że też będziesz chciał je mieć i skorzystasz z systemu mikropłatności. Ta gra prawdopodobnie nie jest nawet w połowie tak dochodowa jak GTAO, więc próbują wszystkiego – stwierdził ImTheTrashman.
Zdaniem innego użytkownika przyczyną zaistniałej sytuacji jest próba jednoczesnego zaspokojenia potrzeb dwóch grup graczy – tych, którzy preferują zabawę PvE (ang. Player vs. Environment – gracz kontra środowisko) oraz takich, którzy wolą konflikt z innymi (tzw. tryb Player vs. Player – gracz kontra gracz).
Jest to problem, który tylko się pogarsza. Można to podsumować tak: „więcej mięsa do maszynki”. Jeśli starasz się równocześnie zaspokoić potrzeby społeczności PvP i PvE, to musisz zapewnić mnóstwo potencjalnych ofiar, by utrzymać zainteresowanie graczy PvP. Użytkownicy PvE byliby bardzo szczęśliwi wędrując samotnie po lesie lub robiąc misje kooperacyjne, a nawet po prostu biorąc udział w prostu przypadkowych wydarzeniach i wygłupiając się. Ale gracze PvP z definicji potrzebują przeciwników - stwierdził RLinderman.
Argumenty przeciw prywatnym lobby
Cześć osób wskazuje też, że wprowadzenie prywatnych rozgrywek mogłyby poskutkować problemami, jeśli moglibyśmy potem grać tymi samymi postaciami z innymi.
Tylko jeśli ograniczą ilość pieniędzy, które możesz w ten sposób zarobić. Jeśli ludzie chcą prywatnych lobby tylko dla wynikających z nich korzyści, bez ryzyka - to mija się z celem w przypadku gry online – zauważył AJM91699.
Co ciekawe, niektórzy użytkownicy zmienili zdanie w kwestii prywatnego lobby w związku z problemami trapiącymi Red Dead Online i ogólnym stanem społeczności.
Od pierwszego dnia twierdziłem, że gra nie powinna mieć prywatnych lobby. Tylko publiczne, ponieważ dzięki temu istniał powód, by przeciwstawić się innym graczom, jako wyjętym spod prawa. Po wielu bugach związanych z dublowaniem przedmiotów, w tym obecnym błędzie z handlowcami, a także tym, jak łatwe stało się zbieranie, nie ma już powodu, aby grać z graczami, którzy otwarcie cię atakują. To już nie ma znaczenia. Spójrzcie na większość postów na tym forum. To ludzie wrzucający obrazki, narzekający na grieferów i chcący więcej zawartości. Równie dobrze możecie po prostu dać im to, czego chcą - argumentował Navers90.
- Red Dead Redemption 2 – strona oficjalna
- Red Dead Online – poradnik
- Recenzja gry Red Dead Redemption 2 – sandbox na „dychę”
- Gram w RDR2 na PC i – o rety – jaka to piękna katastrofa!