Recenzje Marvel’s Guardians of the Galaxy - fabuła i humor na miarę filmów
Pierwsze recenzje Marvel’s Guardians of the Galaxy wypadają na korzyść gry dzień przed jej debiutem na PC, PS4, PS5, XONE, XSX/S i Switchu.
Premiera Marvel’s Guardians of the Galaxy jest już bardzo blisko (nastąpi jutro) i nic nie powinno przeszkodzić nam w poznaniu nowej historii z bandą samozwańczych Strażników Galaktyki. Oczywiście pozostaje jeszcze kwestia ocen dziennikarzy. Recenzenci podzielili się już swoimi wrażeniami z gry. Jeśli interesuje Was nasza recenzja, znajdziecie ją pod poniższym linkiem.
Marvel’s Guardians of the Galaxy – wybrane recenzje:
- GRYOnline.pl – 9/10
- Stevivor – 9,5/10
- Hardcore Gamer – 4,5/5
- Windows Central – 4,5/5
- COGConnected – 89/100
- Game Informer – 8,5/10
- Press Start – 8,5/10
- Easy Allies – 8/10
- Forbes – 8/10
- God is a Geek – 8/10
- IGN – 8/10
- RPG Site – 8/10
- The Gamer – 4/5
- VG247 – 4/5
- GameSpot – 7/10
- Destructoid – 6,5/10
- TheSixthAxis – 6/10
- Metascore: 81/100 (na podstawie 62 tekstów dla wersji PS5)
Kiedy na targach E3 2021 zapowiedziano Marvel’s Guardians of the Galaxy, niektórzy nie kryli wątpliwości co do nowego projektu od Square Enix. Trudno się dziwić, skoro poprzednia superbohaterska produkcja tej firmy okazała się – nazwijmy rzecz po imieniu – sporym rozczarowaniem.
Na szczęście wygląda na to, że tym razem otrzymaliśmy wyraźnie lepszą grę, choć niekoniecznie pozbawioną wad. Fakt, znalazło się kilka co bardziej krytycznych recenzji, których autorzy wystawili noty 7/10 lub nawet 6/10. Niemniej nawet oni mieli wiele dobrego do powiedzenia na temat dzieła studia Eidos Montreal.
Może Cię zainteresować:
- Eternals to poważniejsze MCU - i niekoniecznie to dobrze. Recenzje nowego filmu Marvela
- Marvel's Guardians of the Galaxy waży na PS5 o wiele mniej niż na PS4
Tych, którzy martwili się o atmosferę oraz warstwę fabularną, ucieszy informacja, że to jedne z najczęściej chwalonych elementów owej pozycji. Scenariusz i narracja Marvel’s Guardians of the Galaxy wypadają zadziwiająco dobrze, a produkcja pełna jest humoru, za który widzowie pokochali filmowych Strażników Galaktyki Jamesa Gunna. Nawet jeśli nie jest to święty Graal pod względem fabuły w grach (część zwrotów akcji nie okaże się zaskoczeniem), nikt chyba nie będzie narzekał tu na historię. Zwłaszcza że tytuł znacznie częściej sięga do komiksów niż kinowe eskapady Strażników.
Znakomicie spisali się aktorzy głosowi, nie tylko ci grający głównych bohaterów, lecz także osoby wcielające się w postacie niezależne oraz przeciwników Star-Lorda i spółki. To samo piszą recenzenci na temat warstwy audiowizualnej: projekty lokacji i postaci są „obce” (jak przystało na produkcję zabierającą nas w podróż przez galaktykę), a ścieżka dźwiękowa pomaga nadać grze specyficznego klimatu, którego próżno szukać w większości superbohaterskich (i nie tylko) pozycji. Miłym dodatkiem są bogate opcje personalizacji poziomu trudności, pozwalające dostosować praktycznie każdy element rozgrywki pod preferencje gracza.
Marvel’s Guardians of the Galaxy nie jest bez wad
Niestety, nawet jeśli z jakiegoś powodu zignorowalibyśmy teksty z najniższymi ocenami, Marvel’s Guardians of the Galaxy nadal nie sposób byłoby nazwać produkcją idealną. W większości recenzji są wzmianki na temat takich czy innych błędów. W wielu przypadkach mowa o drobiazgach pokroju niewielkich gliczy graficznych, ale zdarzały się poważniejsze zgrzyty: desynchronizacja dialogów, brakujące opcje na ekranie etc. Należy jednak podkreślić, że twórcy wypuścili już aktualizację naprawiająca większość z tych problemów (via Hardcore Gamer).
Byłoby miło, gdybyśmy zakończyli wyliczanie wad w tym miejscu. Jednakże część recenzentów miała też inne uwagi. Niektórzy z nich uważają, że Marvel’s Guardians of the Galaxy jest zbyt liniowe, mimo częstych decyzji o mniej lub bardziej natychmiastowych konsekwencjach (aczkolwiek inni krytycy chwalą ten element). Więcej zarzutów padło pod adresem walki, pozornie bogatej i głębokiej, ale – jak chce niemała liczba krytyków – w żaden sposób nie zmuszającej gracza do strategicznej adaptacji. W efekcie starcia mogą okazać się zbyt powtarzalne, by bawiły przez całą grę.
Paru dziennikarzy żałowało też, ich zdaniem, niewykorzystanego potencjału mechaniki zbiórki (w skrócie: narady Strażników w trakcie walki, która – jeśli wybierzemy odpowiednią opcję dialogową – przełoży się na wzmocnienie drużyny). Tu również zbyt szybko wkrada się powtarzalność, w tym przypadku w rozmowach między bohaterami, bo te – choć nadal znakomite – będziemy słyszeć o wiele za często.
Pomijając bardziej dyskusyjne zarzuty (na przykład z rzadka przegadania gry lub „przepakowanego” sterowania jak na konsolowe pady), Marvel’s Guardians of the Galaxy to najwyraźniej dobra produkcja, zdaniem wielu godna filmowych przygód Star-Lorda, Gamory, Draxa, Groota i Rocket Raccoona. Opinie te będziecie mogli zweryfikować sami jutro, po premierze gry na komputerach osobistych oraz konsolach PlayStation 4, Xbox One, PlayStation 5, Xbox Series X/S i Nintendo Switch.