autor: Fajek
Recenzja Throne of Darkness
Diablo 2 „killer” – tak przynajmniej była zapowiadana gra ze stajni Click Entertainment, Throne of Darkness. Dziś wiadomo, że nie udało się dotrzymać tych szumnych zapowiedzi i ToD nie zepchnie hitu Blizzarda z piedestału.
Diablo 2 „killer” – tak przynajmniej była zapowiadana gra ze stajni Click Entertainment, Throne of Darkness. Dziś wiadomo, że nie udało się dotrzymać tych szumnych zapowiedzi i ToD nie zepchnie hitu Blizzarda z piedestału.
„Twórcy Throne of Darkness nie ukrywali tego, że ich nowy tytuł ma ambicje konkurować z Diablo II. Nie ma co, chłopcy wysoko sobie zawiesili poprzeczkę, ale to dobry objaw, bo przecież jak mówi przysłowie: "Do odważnych świat należy". Od lat zaskakuje mnie fakt, że nikomu nie udało się powielić nieprawdopodobnego sukcesu serii Diablo. Dziwne jest też, że niewielu próbowało. Ukazały się takie gry, jak Nox i Darkstone, Summoner i Revenant, ale wszystkie w zasadzie przeszły bez echa i nie zanotowały specjalnych sukcesów.” – Kacper Kieja