autor: Miriam Moszczyńska
Pula championów w LoL-u nie jest nieskończona. Rioter o wydawaniu nowych postaci
Riot Games kiedyś przestanie tworzyć nowych championów w LoL-u. Jak wytłumaczył jeden z pracowników Riot Games, nie nadejdzie to szybko, choć temat jest twórcom bliski.
Źródło: leagueoflegends.com
O bohaterach w League of Legends pisałam już nie raz, choć jak można się domyślić, jest to temat rzeka. Nowością w tej sprawie jest wypowiedź jednego z pracowników Riot Games, który stwierdził, iż kiedyś twórcy po prostu przestaną wydawać nowe postacie.
Jest jeszcze miejsce na nowe postacie
Na ten temat w podcaście Broken By Concept wypowiedział się Matt „Phroxzon” Leung-Harrison (możecie go znać m.in. z zapowiedzi patchów). Jak przyznał, w Riot Games toczą się dyskusje na temat tego, kiedy wydawanie czempionów nie będzie miało sensu. Jednocześnie uważa on, że twórcy wciąż mają spore pole do popisu.
Każdy wypuszczony bohater jest w jakimś aspekcie unikalny. Staramy się, aby to, co jest niepowtarzalne, było jak najbardziej intuicyjne [...] W tej chwili mamy 160 [czempionów – dop. red], więc każdy gracz musi poznać i zrozumieć 160 bohaterów, aby grać na wysokim poziomie.
Przykładem mogą być tutaj przyciągnięcia np. Bliztcranka i Thresha. Choć wyglądają one inaczej, ich idea jest bardzo podobna, gdy trafią przeciwnika, jest on przyciągany do gracza.
Gwen, wybieram Cię!
Z intuicyjnością bohaterów w LoL-u bywa jednak różnie, czego przykładem może być przywołana przez Curtisa Gwen. Choć prowadzący osobiście po prostu nie lubi bohaterki, to według niego problem sięga głębiej. Na tapet wzięta została umiejętność W bohaterki.
Gwen otacza się w Uświęconą Mgłę, która utrzymuje się przez 5 sekund. Będąc we mgle, Gwen ma wzmocniony pancerz i odporność na magię. Wrogowie znajdujący się poza obrębem mgły nie mogą wziąć Gwen na cel ani trafić jej żadną umiejętnością. Przy pierwszej próbie wyjścia z obszaru mgły przemieści się on razem z Gwen, ale przy następnej mgła się rozproszy – opis umiejętności.
Rozchodzi się tutaj o wygląd Uświęconej Mgły, która zazwyczaj graczom LoL-a kojarzy się z chmurą obrażeń – lepiej do niej nie podchodzić i basta. W rzeczywistości jest zupełnie inaczej ponieważ mgła nie zadaje obrażeń, a jedynie wejście w jej obszar pozwala zadać obrażenia Gwen.
Więc to jest tak, że ta mechanika ma sens. Gwen została zbudowana wokół niej, choć trudno było to zwizualizować. Xin Zhao robi to lepiej, bo może założyć na siebie tag nietykalności, ale z Gwen jest nieco inaczej, bo nie jest nietykalna. To stawia przed nami wyzwanie, związane z tym, jak to zobrazować. Czasami mechanika jest po prostu na tyle unikalna, że zbyt trudno ją przedstawić – odpowiedział Phroxzon.
Morał z tego taki...
... że Riot nie przestanie wydawać czempionów, dopóki nie skończą się im pomysły. W tym roku dostaliśmy już 4 nowe postacie: Zeri, Renatę Glasc, Bel’Veth oraz Nilah. Jak wiemy, w kolejce jest jeszcze shurimiański top laner, o którym na razie cisza.
Miejmy jednak nadzieję, że twórcy nie pogalopują za daleko, ponieważ nowi gracze i tak mają już sporo na głowie, chcąc opanować LoL-a w przyzwoitym stopniu. Ponieważ mechaniki wychodzą również poza bohaterów.
- Jak przestałem się martwić i wróciłem do League of Legends
- Najlepsze darmowe gry 2022 roku – top 100 gier free-to-play
- Uczciwy free-to-play. Darmowe gry, które nie naciągają na kasę
