autor: Wojciech Antonowicz
Przygody Ryśka: Wyspa Miłości
Dzisiaj za oknem ładna pogoda. Słoneczko sobie świeci i jakoś tak miło mi się zrobiło na duchu. Więc może czas na jakiś news lżejszego kalibru. Firma Lemon Interactive zapowiedziała wydanie na rynku polskim gry Przygody Ryśka: Wyspa Miłości będącej spolonizowaną wersją całkiem już znanego na zachodzie i pełnego roznegliżowanych pań tytułu Erotica Island.
Dzisiaj za oknem ładna pogoda. Słoneczko sobie świeci i jakoś tak miło mi się zrobiło na duchu. Więc może czas na jakiś news lżejszego kalibru. Firma Lemon Interactive zapowiedziała wydanie na rynku polskim gry Przygody Ryśka: Wyspa Miłości będącej spolonizowaną wersją całkiem już znanego na zachodzie i pełnego roznegliżowanych pań tytułu Erotica Island.
Nieźle się „uhahałem” czytając materiały informacyjne dotyczące tej gry, oto mały cytat (oczywiście stronniczy i wyrwany z kontekstu):
„ ... gra bez przemocy ... promująca humanistyczne wartości, znane nam wszystkim z pokojowego hasła: „Make love, not war!” ... „
He, he, prawda jest taka że Przygody Ryśka będą ładnie zrobioną (dobra animacja i rendering), dobrze spolonizowaną (głosy zgodnie z zapewnieniami będą nagrywane przez „prawdziwe profesjonalistki” co potwierdzam po odsłuchaniu podkładu dźwiękowego, lol) luźną wariacją na temat przygodówek z MOCNO zaznaczonym elementem erotycznym.
Wszystko zdaje się trzymać granic dobrego smaku, także zabawa może być przednia lecz raczej nie dla dzieci i osób wstydliwych. Szykujcie więc dowody osobiste gdyż tytuł ten będzie przeznaczony dla graczy powyżej 18 roku życia.
Gry tego typu zawsze wzbudzają wiele niezdrowych emocji lecz żartobliwe i autocenzuralne podejście producentów do tytułu uczyniły grę akceptowalną i miła dla oka (szczególnie samczego).
A pod spodem screeny od lat 14.