Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 20 kwietnia 2010, 11:57

autor: Remigiusz Maciaszek

Przegląd gier MMO (20/04/2010)

Witam w kolejnym wydaniu Przeglądu MMO. Zajmę się dzisiaj: Black Prophecy, obiecującą produkcją science–fiction. Dwukrotnie pojawi się też World of Warcraft, raz w odniesieniu do ostatnich zmian z Kataklizmu, drugi w związku z wprowadzeniem do gry mikrotransakcji. Oprócz tego zerkniemy na beta testy Battle of the Immortals. Wspominam również o BioShock Online, grze która jest co prawda plotką, ale rodzi kilka interesujących pytań na temat przeszłości MMO. Być może jesteśmy blisko by poznać odpowiedź na pytanie, w jakim kierunku pójdą znane marki, takie właśnie jak BioShock czy Call of Duty i Halo.

Witam w kolejnym wydaniu Przeglądu MMO. Zajmę się dzisiaj: Black Prophecy, obiecującą produkcją science–fiction. Dwukrotnie pojawi się też World of Warcraft, raz w odniesieniu do ostatnich zmian z Kataklizmu, drugi w związku z wprowadzeniem do gry mikrotransakcji. Oprócz tego zerkniemy na beta testy Battle of the Immortals. Wspominam również o BioShock Online, grze która jest co prawda plotką, ale rodzi kilka interesujących pytań na temat przeszłości MMO. Być może jesteśmy blisko by poznać odpowiedź na pytanie, w jakim kierunku pójdą znane marki, takie właśnie jak BioShock czy Call of Duty i Halo.

W skrócie wiadomości MMO ponownie pojawia się film, tym razem kolejny epizod dosyć popularnej serii o życiu graczy World of Warcraft, przyrządzonej w bardzo zjadliwej formie. Zapraszam do lektury.

Poprzednie wydania Przeglądu MMO:

  1. 5 stycznia 2010
  2. 19 stycznia 2010
  3. 3 lutego 2010
  4. 15 lutego 2010
  5. 2 marca 2010
  6. 18 marca 2010
  7. 2 kwietnia 2010

Black Prophecy

Przegląd gier MMO (20/04/2010) - ilustracja #1

Wspominałem o tej grze już w poprzednim Przeglądzie MMO. Tym, którzy nie mieli jeszcze okazji obejrzeć wspominanego wówczas trailera, polecam sekcję mediów na oficjalnej stronie produkcji. Znajdziecie tam kilka interesujących filmów, które być może wyjaśnią moje zainteresowanie tym tytułem.

Black Prophecy, to symulator kosmiczny MMO. Obok EVE Online i nadchodzącego w bliżej nieokreślonym czasie Jumpgate Evolution, jest to trzecia warta uwagi produkcja podejmująca kosmiczną tematykę. Produkcja ze wszech miar godna uwagi i to nie tylko dlatego, że będzie darmowa. Za grą stoi mianowicie deweloper Reakktor Media, a u znawców gatunku MMO, ta firma powinna budzić pewne skojarzenia. W 2002 roku zadebiutowała bowiem na rynku z grą Neocron, MMO science-fiction, która na tamte czasy była tytułem absolutnie fenomenalnym. Jest to oczywiście opinia wiernego fana i nikt nie jest zobligowany, żeby się z nią godzić. Jednak do tej pory trudno wskazać inną produkcję MMO sci-fi, która mogłaby konkurować z wymienionym tytułem. Necoron posiadał klimat, jakiego nie udało się powtórzyć w żadnej innej grze tego gatunku.

Moje nadzieje, a wiele bym dał, by nie okazały się płonne, bazują właśnie na wspomnieniach jakie wyniosłem z Neocronu. Mimo, że druga część gry Neocron 2: Beyond Dome of York ucierpiała już w wyniku słabego finansowania, nie przynosząc większości obiecanych zmian, to jednak fakt pozostaje faktem - niemiecki deweloper Reakktor Media potrafi robić świetne gry.

Rzućmy okiem na te cechy Black Prophecy, które charakteryzują grę i być może odróżniają ją od konkurencji. Duże zainteresowanie wzbudził u mnie modularny system konstruowania statków oraz stacji kosmicznych przeznaczonych dla graczy. Statki kosmiczne nie będą pojedynczymi solidnymi obiektami, ale raczej będą się składać z kilu części – modułów. I tak każdy gracz będzie mógł dostosować wygląd poszczególnych części do własnych potrzeb. Zmiany będą wpływały zarówno na wygląd statku jak i jego cechy. Podobne rozwiązanie będzie zastosowane w przypadku stacji kosmicznych, których funkcjonalność będzie rozwijana poprzez rozbudowywanie o kolejne moduły. W grze zastosowano dynamiczny system walki, zbliżony bardziej do tego, który mieliśmy okazję podziwiać w kilku prezentacjach Jumpgate Evolution, w odróżnieniu od bardziej taktycznych rozwiązań stosowanych w EVE Online.

Gry MMO, których akcja dzieje się w kosmosie, sprowadzają się często do utożsamiania gracza ze statkiem kosmicznym. Do takiej stylistyki należy się przyzwyczaić, a nie wszyscy mają na to specjalną ochotę. Jeśli jednak deweloper Reakktor Media nie stracił swoich najlepszych cech, to myślę, że gra dostarczy więcej ciekawych doświadczeń, niż tylko prosty lot i strzelanina w kosmosie. W chwili obecnej trwają przygotowania do bety, do której można się zgłosić pod tym adresem. Zachęcam do tego wszystkich zainteresowanych, gdyż jedną z cech darmowych produkcji MMO, jest bowiem to, że zamknięte bety nie są specjalnie zamknięte. O ile tylko ktoś znajdzie czas żeby się zarejestrować.

BioShock Online

Przegląd gier MMO (20/04/2010) - ilustracja #2
Masywny BioShock

Pisaliśmy już o plotkach zapowiadających nadejście gry BioShock w wersji MMO. Wygląda na to, że coś jest na rzeczy, ponieważ zagraniczne serwisy zajmujące się tym gatunkiem gier również są wyraźnie zainteresowane tematem. Informacja, o ile się potwierdzi, jest oczywiście bardzo dobra. Świat jaki udało się wykreować deweloperowi na potrzeby gry jest bardzo interesujący, a przede wszystkim niezwykle klimatyczny.

Dla mnie najważniejsze jest potwierdzenie tendencji, która daje się zaobserwować w ostatnich latach. Coraz częściej mówi się o przenoszeniu ważnych tytułów w realia MMO, co z mojego punktu widzenia jest po pierwsze doskonałą wiadomością, a po drugie naturalnym następstwem dla każdej ważnej marki. Dowodów na to nie trzeba specjalnie szukać. Począwszy od World of Warcraft, poprzez prawdopodobny BioShock Online, wspominany już Halo MMO, czy coraz częściej pojawiające się wiadomości na temat Call of Duty MMO.

Nie jest specjalną tajemnicą, że gry MMO, w odróżnieniu od tych dla pojedynczego gracza, oferują znacznie mniej intensywną i wciągającą fabułę, dlatego też trudno wychodzić z założenia, że kiedyś kompletnie zastąpią jednoosobową rozgrywkę. Z drugiej jednak strony typowy model gry MMO może się zmienić, a mamy już na to pewne dowody. World of Warcraft chociażby oferuje kilka zadań, których treść, fabuła i rozwiązanie (zakończone filmem) bardzo przypominają klasyczną fabułę gier cRPG. W dodatku Cataclysm, takich zadań ma być dużo więcej. Podobnie ma się sprawa z planowanym Star Wars: The Old Republic. Developerzy BioWare zapowiadali wielokrotnie, że ta gra MMO ma zastąpić kolejne odcinki serii KOTOR i oferować bardzo rozwinięte zadania fabularne dla pojedynczych graczy jak i grup. Warto więc rozważyć możliwość, że kiedyś gry MMO i te dla pojedynczych graczy zostaną po prostu połączone w jedno, oferując fanom obu gatunków coś ciekawego.

World of Warcraft: Cataclysm

Przegląd gier MMO (20/04/2010) - ilustracja #3

Ostatnie dwa tygodnie dla fanów WoW były niezwykle ciekawe. Pojawiły się wreszcie długo oczekiwane zapowiedzi zmian dla klas, jakie Blizzard szykuje w dodatku. W większości przypadków trudno mówić o rewolucji, chociaż jeśli chodzi o Huntera i Death Knighta, to mamy do czynienia przynajmniej z poważną modernizacją.

Nie będę się tutaj ponownie rozpisywał, w dużym skrócie opisałem już zmiany na łamach gry-online.pl i jeśli ktoś nie miał okazji jeszcze się z nimi zapoznać, a miałby na to ochotę, to odsyłam do poszczególnych artykułów:

  1. Nadchodzi beta WoW: Cataclysm; szczegóły zmian klas Shamana, Warlocka i Priesta;
  2. WoW: Cataclysm - szczegóły zmian klas Warriora, Death Knighta i Rogue'a;
  3. WoW: Cataclysm - szczegóły zmian klas Maga, Druida oraz Huntera.
  4. WoW: Cataclysm - szczegóły zmian Paladyna

W każdej wiadomości znajdziecie linki do odpowiednich postów na forum Blizzarda, które bardziej dociekliwych zapoznają z pełnym zakresem zapowiedzianych modyfikacji.

Battle of the Immortals – beta testy

Przegląd gier MMO (20/04/2010) - ilustracja #4
W chwili obecnej trwają zamknięte beta testy gry.

Jak pisałem w zeszłym tygodniu, w nowej darmowej grze MMO – Battle of the Immortals działającej pod patronatem Perfect World Entertainment, rozpoczęła się właśnie zamknięta beta. Wystarczy jednak rejestracja na stronie, aby dostać się do testów, więc pojęcie „zamknięta” jest w tej sytuacji mocno przesadzone. Jednak radzę się spieszyć, gdyż pojemność serwerów, jakie zostały uruchomione na potrzeby bety jest ograniczona, a zainteresowanie grą znaczne.

Sam mam przyjemność uczestniczyć w testach. To stwierdzenie powinno już rzucić jakieś światło na moje pierwsze wrażenia z gry. Prawdę powiedziawszy rzetelne przetestowanie gry MMO, wymagałoby kilku miesięcy zabawy, w tej sytuacji mogę się jedynie pokusić o porcję wstępnych informacji na temat rozgrywki i ogólne wrażenie jakie gra na mnie zrobiła.

Jak na pierwszy test dostępny dla szerszej publiczności, tytuł wygląda naprawdę bardzo dobrze. Te aspekty gry, z jakimi miałem okazję się zetknąć działają sprawnie i bez specjalnych zarzutów. Wszystko prezentuje się zaskakująco dobrze. Jak na moje oko produkt jest już w znacznym stopniu ukończony. Trudno powiedzieć coś na temat końcowych poziomów, ale początkowe etapy gry wyglądają zachęcająco.

Musicie mi wybaczyć sporo uproszczeń i niedomówień jakie pojawią się w dalszej części tekstu, to nie czas bowiem i miejsce na pełny przegląd możliwości gry. Nie będę również wracał do kwestii wizualnych, czy fabularnych, te możecie znaleźć w poprzednim Przeglądzie, tudzież w encyklopedii. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na kilka ciekawych opcji dostępnych w grze, które zwróciły moją uwagę.

Przede wszystkim bardzo ciekawy system przemieszczania się po mapach. Mamy tu tradycyjny „point and click” znany chociażby z Diablo, ale na uwagę zasługuje system poruszania się uwzględniający współrzędne. Po pierwsze wystarczy wpisać współrzędne lub też kliknąć docelowe miejsce na mapie i postać samodzielnie zacznie poruszać się w wybranym kierunku, przy czym zrobi to sprawnie omijając wszelkie przeszkody. Doskonałym rozwinięciem tego pomysłu jest mechanizm zadań działający w oparciu o rzeczony system. W treści zadań pojawiają się linki, na które wystarczy kliknąć, aby postać zaczęła się przemieszczać do docelowej lokalizacji. Dotyczy to zarówno miejsc, w których walczymy z bestiami, jak i położenia NPC-ów. Treści zadań są z reguły krótkie, ale jeśli ktoś zupełnie nie interesuje się fabułą, może w ten sposób pominąć nawet czytanie. Dodatkową funkcją panelu zadań jest również okno, w którym można wyszukać zadania odpowiednie do poziomu naszej postaci - dzięki temu trudno znaleźć się w sytuacji, w której nie wiadomo co dalej robić.

Przegląd gier MMO (20/04/2010) - ilustracja #5
Każda klasa w grze ma swój tradycyjny strój. W dowolnej chwili można się swobodnie przełączać pomiędzy strojem klasowym, a tym składającym się z zebranego ekwipunku.

W grze napotkałem również mnóstwo „sprzedawców” oferujących przeróżne towary, których przeznaczenie pozostaje na razie dla mnie zagadką. Przy czym oferty bazują na kilku różnych systemach walut. Trudno powiedzieć jakie waluty będą dostępne w grze, a które będą wymagały płatności w prawdziwej gotówce. Niewątpliwie jednak możliwości jest sporo i nie sposób tego na razie ogarnąć.

System walki jest całkiem sprawny, wszystko wydaje się być dosyć dynamiczne, a miejscami nawet widowiskowe. Jak jednak wspomniałem wcześniej, o jakości zabawy będą decydowały możliwości postaci na końcowym etapie gry, a tych nie mogłem jeszcze przetestować.

Kolejna rzecz warta uwagi to pety. Każda klasa w grze ma dostęp do petów, a każda pokonana bestia, może dać się oswoić. Im dalszy etap gry, tym szanse na uzyskanie peta są mniejsze, a wiec i pozyskane bestie znacznie bardziej atrakcyjne. Tak zdobyci towarzysze nie tylko pełnią funkcje ozdobne ale również uczestniczą w walce. Mechanizm jest sprawny, jednak sama walka jest już obarczona pewnymi błędami. Pety nie poruszają się za wyznaczonym celem i w większości przypadków zwyczajnie stoją w miejscu. Zadają jednak obrażenia, co wygląda dosyć dziwnie.

Jak wspomniałem wcześniej, produkcja po raz pierwszy została udostępniona szerszej grupie graczy i jako taka ma prawo być obarczona błędami. Nawet mnóstwem błędów. W tej materii jednak trudno Battle of the Immortals zarzucić zbyt wiele. Jest wspomniany błąd z petami, a bohaterowie oddając zadania mają tendencje do „wnikania” w NPC-y, co przy dużej ilości graczy skutkuje jakąś wieloramienną ośmiornicą. Jednak w ostatecznym rozrachunku, wszystkie błędy jakie napotkałem, nie wydają się wymagać jakiejś wielkiej ingerencji, są z reguły bardziej kłopotliwe niż uniemożliwiające zabawę.

Nie często przychodzi mi mówić takie rzeczy o darmowych produkcjach ale Battle of the Immortals ma naprawdę spory potencjał. Zresztą ostatnimi czasy wszystkie darmowe produkcje tego typu zaczynają mierzyć wysoko, jak chociażby niejednokrotnie wspominany Allods Online. Jest to niewątpliwie dobry trend i nikomu nie będzie chyba przeszkadzać jeśli się utrzyma.

World of Warcraft i mikropłatności

Przegląd gier MMO (20/04/2010) - ilustracja #6

Gracze płacą 500 tys. dolarów na godzinę za możliwość jazdy takim wierzchowcem w grze (MMO Champion)

Blizzard jakiś czas temu wprowadził do swojego sklepu pety do World of Warcraft. Pierwsze dwa Lil’K.T. i Pandaren Monk były wynikiem akcji charytatywnej, zyski nie trafiły więc tylko do Blizzarda. W chwili obecnej sytuacja się odrobinę zmieniła. Deweloper oferuje bowiem kolejnego peta - Lil’ XT (miniaturowa kopia bosa z Uludaru za 10 euro) oraz latającego wierzchowca (Celestial Steed), a zyski ze sprzedaży trafiają wyłącznie do kieszeni firmy. Celestial Steed, którego można kupić w cenie 20 euro, cieszy się ogromną popularnością. Gracze w Stanach Zjednoczonych tuż po jego wprowadzeniu do sprzedaży ustawili się wielotysięczne kolejki i według różnych szacunków wydali na jego zakup ponad 2-3 miliony dolarów w pierwszych kilkunastu godzinach. Nowy wierzchowiec nie ma żadnego wpływu na grę, jego szybkość uzależniona jest od umiejętności postaci, która go dosiada. Mnóstwo graczy płaci więc tylko i wyłącznie za zmianę wizualną.

Sam pomysł sprzedaży przedmiotów do gry jest jednak bardzo znaczący. Wygląda na to, że Blizzard zdecydował się na wprowadzenie mikropłatności, trudno przecież nazwać to inaczej.

Nie zamierzam specjalnie rozwodzić się nad tym, czy takie rozwiązanie jest wobec graczy uczciwe, czy nie. Dla mnie sprawa jest właściwie prosta. Z jednej strony jest firma, z drugiej strony jest klient, po środku leży produkt, który jest wart tyle ile ludzie są gotowi za niego zapłacić. Tak długo jak mikropłatności nie będą wpływać na samą rozgrywkę, mam głęboko w nosie moralne rozważania na ten temat.

Chociaż trudno nie zastanawiać się nad tym, jak dalej rozwinie się ten pomysł. Mam nadzieję, że chociażby przyszłe jubileuszowe pety, czy wierzchowce nie będą trafiały do graczy już tylko przez Blizzard Store. Oczywiście w tej chwili nie ma żadnych podstaw, aby prowadzić tego typu rozważania. Jednak sukces mikropłatności, którego jesteśmy właśnie świadkiem, może skusić szefostwo Activision Blizzard do dalszych ruchów na tym nowo otwartym polu. Poczekamy, zobaczymy.

Pewny jestem natomiast, że w sprzedaży nie pojawią się raczej przedmioty mające wpływ na samą rozgrywkę. Abonament do World of Warcraft nadal sprzedaje się zbyt dobrze, aby wprowadzać dodatkowe płatności, których odbiór mógłby już być mocno negatywny. Co jak co ale gracze WoW, to jednak mocno wymagająca i dosyć „marudna” klientela.

Skrót wiadomości MMO

Przegląd gier MMO (20/04/2010) - ilustracja #7

The Guild Online – najnowszy odcinek

10.04.2010Star Wars: The Old Republic – nie daje o sobie zapomnieć. Bioware zaprezentowało właśnie kolejną planetę, na której będzie można toczyć przygody. Do kolekcji dołącza Voss, poszerzając ilość dostępnych światów do dwunastu. Można spekulować, że nie będzie to ostatnia planeta, gdyż w uniwersum Star Wars pozostało przynajmniej kilka innych bardzo znanych lokalizacji – jak chociażby Tatooine, czy Hoth.

14.04.2010 Heroes of Might & Magic Online - Francuski koncern Ubisoft poinformował, że gra MMO Heroes of Might & Magic Online zmierza na Zachód. Premiera pełnej wersji dzieła chińskiej firmy TQ Digital Entertainment zostanie poprzedzona beta testami, których początek został zaplanowany na maj bieżącego roku (Jiker). Pełną wersję wiadomości znajdziecie, pod tym adresem.

14.04.2010Mytheon - True Games Interactive i Petroglyph autorzy tej darmowej,mitologiczno – fantastycznejgry MMOopublikowali właśnie nowy trailer, który pozwala na rzut okiem na PvP. Film można obejrzeć za pośrednictwem serwisu mmorpg.com, pod tym adresem.

14.04.2010Kal Online – Rusza polski Server Kal Online, w związku z tym został opublikowany nowy film prezentujący grę. Wszelkie informacje dotyczące tytułu znajdziecie również na oficjalnej polskiej stronie gry.

15.04.2010 Guild Wars 2 – Jak pisałem w poprzednim Przeglądzie nadal niewiele wiadomo na temat tego tytułu. W przeciwieństwie do chociażby BioWare, dewelopera który zasypuje nas informacjami na temat swoich produkcji, ArenaNet jest do bólu dyskretny. Nie zraziło to jednak dziennikarzy serwisu ZAM, którzy pokusili się o zebranie wszelkich informacji na temat gry w jednym miejscu. Artykuł znajdziecie pod tym adresem. Warto również odwiedzać stronę serwisu poświęconą GW2, gdzie znajduje się zbiór informacji i artykułów opublikowanych do tej pory na temat produkcji.

15.04.2010Lord of the Rings Online – nie pierwsza i nie ostatnia gra MMO rozpoczęła nadawanie wiadomości za pośrednictwem serwisu twitter. Wszyscy zainteresowani tematem mogą rozpocząć śledzenie wiadomości tutaj.

16.04.2010Star Wars: The Old Republic – Nawet w obrębie jednego Przeglądu może się pojawić kilka informacji na temat tej samej gry. W przypadku SWOR, jest to potwierdzenie polityki BioWare odnośnie ciągłego przypominania graczom o swoim projekcie. Pisałem zresztą o tym wielokrotnie. Tym razem podczas tradycyjnego już „piątków fanów” deweloper podarował graczom nowy wpis holonetu. Jak zawsze i ten fragment historii Republiki jest bardzo interesujący, a mam nawet wrażenie, że jest jeszcze ciekawszy niż to z czym mieliśmy okazję zetknąć się dotychczas. Film znajdziecie tutaj. Przedstawia on fakty przemawiające za tym, że infiltracja Galaktycznej Republiki przez Imperium Sithów, zaczęła się na długo przed złupieniem Coruscant, które jak pewnie pamiętacie, stanowi rdzeń i historyczny początek gry Star Wars: The Old Republic. Jak ktoś ma ochotę zapoznać się z historią wokół, której będzie się toczyć fabuła gry to odsyłam do cyklu artykułów poświęconych temu właśnie tematowi.

16.04.2010Earthrise – pierwszy raz o tej grze wspominałem w lutym i mam wobec niej dosyć spore oczekiwania. Deweloperzy obiecują bardzo fajne rozwiązania, a do tego klimat science-fiction zdecydowanie mi odpowiada. Dlatego też zmartwiła mnie wiadomość, że premiera gry została przesunięta z drugiego na czwarty kwartał 2010 roku. Z reguły takimi rzeczami nie martwię się zbyt długo, co prawda okres oczekiwania się wydłuża ale z drugiej strony większa jest szansa, że produkt będzie bardziej dopracowany. Tak czy inaczej, pozostaje nam poczekać odrobinę dłużej na dzieło bułgarskiego studia Masthead.