autor: Aleksander Kaczmarek
Prezesi City Interactive i CD Projekt zakopali topór wojenny
To miał być pojedynek roku. Do studia telewizyjnego TVN CNBC zaproszeni zostali prezesi City Interactive i Optimus S.A. (CD Projekt), czyli spółek spierających się o miano „pierwszej, prawdziwie globalnej polskiej firmy” w branży gier wideo. Do rękoczynów jednak nie doszło, a Marek Tymiński i Adam Kiciński w wyjątkowo spokojnym tonie wyjaśnili sobie, że zupełnie inaczej rozumieją to pojęcie.
To miał być pojedynek roku. Do studia telewizyjnego TVN CNBC zaproszeni zostali prezesi City Interactive i Optimus S.A. (CD Projekt), czyli spółek spierających się o miano „pierwszej, prawdziwie globalnej polskiej firmy” w branży gier wideo. Do rękoczynów jednak nie doszło, a Marek Tymiński i Adam Kiciński w wyjątkowo spokojnym tonie wyjaśnili sobie, że zupełnie inaczej rozumieją to pojęcie.
Spór pomiędzy firmami rozgorzał dwa tygodnie temu. Wzajemne wątpliwości udało się wyjaśnić podczas dzisiejszej rozmowy na antenie TVN CNBC. Adam Kiciński, prezes Optimusa, przyznał, że zupełnie inaczej pojmuje znaczenie słów „globalna polska firma”.
- Mówiąc, że zamierzamy być „pierwszą, prawdziwie globalną polską firmą działającą w tej branży, której produkty i usługi będą rozpoznawalne na całym świecie”, mamy na myśli wejście do grona liderów w dziedzinie tworzenia i dystrybucji gier wideo. Chcemy stanąć obok takich firm jak Blizzard, BioWare czy Bethesda i to dopiero będzie realizacją naszego celu.
Marek Tymiński, prezes City Interactive S.A. ma nieco inny punkt widzenia. Jego zdaniem o globalnej firmie można mówić wtedy, gdy z sukcesami sprzedaje ona swoje produkty poza granicami kraju.
- My zawsze rozumieliśmy, że bycie spółką globalną to przede wszystkim osiąganie przychodów z rynków zagranicznych. W ubiegłym roku około 94% przychodów City Interactive pochodziło z rynku międzynarodowego.
Obaj panowie przyznali, że cała sytuacja była jedynie wynikiem niezrozumienia, a o jakiejkolwiek wojnie między firmami nie może być mowy.
W dalszej części programu prezesi City Interactive i CD Projekt skupili się na bardziej konkretnym temacie, czyli grach. Marek Tymiński pochwalił się kolejnymi bardzo dobrymi wynikami sprzedaży Snipera. Niedawno wydana wersja na konsolę PlayStation 3 radzi sobie znakomicie. W ciągu trzech dni tytuł zdołał awansować na pierwsze miejsce listy bestselerów w Niemczech, gdzie 35-tysięczny nakład rozchodzi się jak przysłowiowe ciepłe bułeczki. Adam Kiciński wyjawił z kolei, że zainteresowanie grą Wiedźmin 2: Zabójcy królów w ofercie przedsprzedaży przeszło jego oczekiwania.
Z rozmowy dowiedzieliśmy się też, że „pogodzone” firmy wybierają się w przyszłym miesiącu do Los Angeles na targi E3, gdzie nie będą jedynie biernymi obserwatorami. City Interactive szykuje pierwszy pokaz prasowy gry Sniper: Ghost Warrior 2, ale zamierza podczas tej imprezy aktywnie promować także inne tytuły ze swojej oferty - Combat Wings: The Great Battles of WWII i Alien Fear. CD Projekt zapowiada natomiast ogłoszenie w Los Angeles „czegoś dużego”. Najprawdopodobniej chodzi o konsolowe wersje Wiedźmina 2. W grę wchodzi jednak również trzecia odsłona serii, o której Adam Kiciński powiedział: „byłoby głupotą, gdyby jej nie było”.
W trwającym ponad pół godziny wywiadzie na antenie TVN CNBC niewątpliwie największe emocje wzbudził niedawny raport analityków banku BZ WBK, zatytułowany „Sniper lepszy od Wiedźmina”. Dosyć zaskakująco giełdowi spece zalecają inwestorom sprzedaż akcji Optimusa i kupno udziałów w City Interactive.