Premiera Destroy All Humans 2 Reprobed, recenzje lepsze niż Saints Row
Dzisiaj na rynku zadebiutuje Destroy All Humans! 2 – Reprobed. Sądząc po recenzjach, ten powrót starej marki jest bardziej udany niż comeback Saints Row.
Nadszedł wreszcie dzień premiery Destroy All Humans! 2 – Reprobed, czyli remake’a drugiej części serii humorystycznych gier akcji, w których wcielamy się w kosmitę siejącego zniszczenie na Ziemi.
- Grę opracowano z myślą o PC oraz konsolach Xbox Series X/S i PlayStation 5.
- Produkcja na Steamie zostanie odblokowana o 19:00 czasu polskiego, a w PlayStation Store o 15:00. Nie wiemy, kiedy dokładnie udostępnione zostanie wersja dla Microsoft Store, ale najpewniej nastąpi to za kilka godzin.
- Destroy All Humans! 2 – Reprobed zaoferuje lokalizację kinową, czyli z polskimi napisami.
Zainteresować Was może:
- Destroy All Humans 2 Reprobed – edycja kolekcjonerska i co warto wiedzieć przed premierą
- Zmęczyła żartami, zanudziła rozgrywką. Moja opinia o Destroy All Humans 2 Reprobed
W sieci zdążyło już pojawić się sporo recenzji – wydanie PC ma obecnie średnią ocen na poziomie 72% według serwisu Metacritic. Identycznie jest w przypadku wydania na XSX/S, a edycja na PS5 uzyskała 70%.
Te wyniki warto zestawić z recenzjami nowego Saints Row. Obie gry stanowią powrót starych marek (choć jedna z nich to remake, a druga to reboot) i ukazały się pod szyldami wydawców wchodzących w skład grupy Embracer. To starcie wygrało Destroy All Humans! 2 – Reprobed, uzyskując wyższe noty.
Destroy All Humans! 2 – Reprobed vs Saints Row w recenzjach
Platforma: | Średnia ocen Saints Row: | Średnia ocen Destroy All Humans! 2 – Reprobed: |
PC | 67% | 72% |
XSX | 67% | 72% |
PS5 | 63% | 70% |
Saints Row spotkało się z dosyć chłodnym przyjęciem. Pod względem rozgrywki gra opisywana jest jako średniak, a do tego straciła specyficzny urok poprzednich odsłon serii. Jako remake Destroy All Humans! 2 – Reprobed nie ma drugiego z tych problemów.
Pozostaje mieć nadzieję, że jeśli twórcy zdecydują się opracować całkiem nową trzecią odsłonę, to nie powtórzą błędów z reboota Saints Row i zachowają unikalny klimat oraz humor tej marki. Ten nie wszystkim się podoba (wśród niezadowolonych jest zreszta nasz redaktor), ale próbując zrestartować serię, w pogoni za nowymi odbiorcami łatwo jest utracić to, co uczyniło ją popularną.