Prace nad The Last Guardian dobiegły końca [news zaktualizowany]
Niewiele brakowało, by The Last Guardian stał się kolejnym, po Duke Nukem Forever, synonimem gry, której produkcja przedłużana jest w nieskończoność. Prace nad tym tytułem dobiegły jednak końca, toteż zbliżająca się wielkimi krokami premiera wydaje się niezagrożona.
AKTUALIZACJA:
Tweet, o którym mowa w niniejszej wiadomości, został skasowany. Nie pozostaje nam zatem nic innego, jak czekać na oficjalną informację dotyczącą zakończenia prac nad grą.
The Last Guardian znajdował się w produkcji od niemal dziesięciu lat. Dzieło Fumito Uedy i reszty zespołu Team ICO zostało zapowiedziane na targach E3 w 2009 roku i… od tamtej pory niemal całkowicie słuch po nim zaginął. Prace nad grą cały czas jednak trwały, o czym gracze mogli się przekonać w 2015 roku, kiedy to światło dzienne ujrzał nowy materiał wideo. Jak poinformował za pośrednictwem Twittera Jun Yoshino, jeden z producentów w Sony Japan, The Last Guardian osiągnął już status „gold” — w efekcie, grudniowa premiera tego tytułu wydaje się niezagrożona.
![Intrygujący Trico w pełnej okazałości. Czym tak naprawdę jest tajemniczy stwór? - Prace nad The Last Guardian dobiegły końca [news zaktualizowany] - wiadomość - 2016-10-22](/Galeria/Html/Wiadomosci/167201325.jpg)
Czy jest na co czekać?
The Last Guardian będzie przygodową grą akcji, w której gracz wcieli się w rolę chłopca zwiedzającego rozległą, posępną cytadelę. Głównym bohaterem tego tytułu będzie jednak Trico — gigantyczne, przypominające gryfa stworzenie, które nie tylko będzie ratować dziecko z opresji, lecz także pomoże mu we wspinaczce, pokonywaniu przeszkód i w rozwiązywaniu zagadek środowiskowych. Tym, co wymagało najwięcej pracy, było zapewne dopracowanie sztucznej inteligencji odpowiadającej za zachowanie stwora — wedle zapowiedzi twórców, ma on posiadać indywidualny charakter i żywo reagować na rozmaite czynniki zewnętrzne.
Niestety wiele wskazuje na to, że przedłużający się proces produkcji odcisnął swoje piętno na mechanice — jak bowiem wynika z zapowiedzi, mamy do czynienia z pięknym, lecz archaicznym tytułem. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że projekt zmienił platformę docelową — z gry przygotowywanej na PlayStation 3 przekształcił się w tytuł, który zasili bibliotekę PlayStation 4. Czy The Last Guardian zdoła wybronić się w starciu ze współczesnymi produkcjami? O tym przekonamy się 7 grudnia bieżącego roku, kiedy to gra trafi do sprzedaży.
