autor: Kamil Zwijacz
Powrót Nostalriusa możliwy? Blizzard wyraził zainteresowanie projektem
W kwietniu bieżącego roku pożegnaliśmy się z popularnym serwerem Nostalrius, na którym można było grać w pierwotną wersję World of Warcraft. Ekipa odpowiedzialna za tę inicjatywę spotkała się ostatnio z pracownikami Blizzarda i o ile z rozmów nie wynikły jeszcze konkrety, tak deweloper wykazał się dużym zainteresowaniem w sprawie.
W kwietniu bieżącego roku zamknięto największy prywatny serwer Nostalrius, na którym można było grać w pierwotną wersję World of Warcraft. Korzystała z niego pokaźna grupa osób, gdyż łącznie zarejestrowanych było ponad 800 tysięcy graczy, z czego 150 tysięcy aktywnych. Sytuacja wywołała spore poruszenie wśród fanów, którzy zebrali nawet ponad 260 tysięcy podpisów pod petycją skierowaną do Blizzarda, by ten pozwolił dalej działać Nostalriusowi. Koniec końców serwer jednak umarł, a amerykański deweloper wyjaśnił, że nie mógł pozwolić na jego funkcjonowanie ze względów prawnych. Obiecano jednak w jakiś sposób wynagrodzić fanom stratę i zapowiedziano rozmowy z twórcami inicjatywy. Zapewne wielu z nas podejrzewało, że był to zwykły marketingowy zabieg, z którego nic nie wyniknie, ale…
- niegdyś największy prywatny serwer gry World of Warcraft;
- można było na nim bawić się pierwotną wersją produkcji;
- zamknięto go w kwietniu bieżącego roku ze względów prawnych;
- obecnie trwają rozmowy ekipy odpowiedzialnej za serwer z firmą Blizzard Entertainment w sprawie przywrócenia Nostalriusa do życia.
No właśnie. Spotkanie faktycznie się odbyło i choć nie zaowocowało jeszcze niczym konkretnym, tak okazało się dla ekipy Nostalriusa małym zaskoczeniem. Blizzard Entertainment nie potraktował bowiem sprawy po macoszemu i wykazał się dużym zainteresowaniem. Na obradach pojawiło się sporo ważnych osób, w tym sam szef firmy Mike Morhaime. Rozmawiano także z reżyserem World of Warcraft Tomem Chiltonem, dyrektorem technicznym Marco Koeglerem, dyrektorem wykonawczym J. Allenem Brackiem i nie tylko. Spotkanie trwało pięć godzin (miało być krótsze o połowę) i poruszono na nim szereg tematów – od historii projektu, przez elementy techniczne itd.
Z przeprowadzonych rozmów wynika, że ekipa Blizzarda, podobnie jak i fani, chce serwera ze starym WoW-em, ale na ten moment nie ma żadnych wiążących planów, w końcu to ogromna firma, w której nie podejmuje się ważnych decyzji z dnia na dzień. Deweloper dysponuje jednak kodem wersji Vanilla, ale postawienie takiego oficjalnego serwera wiąże się z wieloma pracami technicznymi, a dodatkowo Blizzard musi wypuszczać bardzo dopracowane produkty, więc ponownie uruchomienie Nostalriusa, tym razem oficjalnego, nie będzie łatwe. O ile w ogóle do niego dojdzie.
Tak czy siak, pracownicy firmy wyrazili na spotkaniu duże zainteresowanie projektem, dopytywali się o rozmaite szczegóły i obiecali być w kontakcie, więc kto wie, co z tego wyniknie? Być może jakieś decyzje zostaną podjęte do czasu BlizzCon 2016, które odbędzie się w listopadzie.