Powódź w Fortnite - event zapewnił grze rekordową oglądalność

W Fortnite odbyło się wczoraj wydarzenie zwiastujące nadchodzący sezon w grze, podczas którego standardowa burza widniejąca na mapie zamieniła się w ogromne fale wody. Event ten w serwisach streamingowych obejrzała rekordowa liczba widzów.

Powódź w Fortnite.

W SKRÓCIE:

wczoraj w Fortnite odbyło się wydarzenie zwiastujące nadchodzący sezon;
w trakcie eventu Midas (postać fabularna) walczył z napierającą burzą;
podczas jego działań gracze zostali przeniesieni do biura i obserwowali świat z widoku pierwszej osoby;
następnie burza zamieniła się w ogromną powódź;
wydarzenie przyciągnęło na platformy streamingowe rekordową liczbę widzów.

Wczoraj w Fortnite odbyło się wydarzenie „Urządzenie” zapowiadające trzeci sezon w drugim rozdziale gry (który rozpocznie się 17 czerwca, tj. jutro). Akcja działa się wokół budynku Agencji, gdzie Midas (postać fabularna) powstrzymywał burzę, która w pewnym momencie przybrała postać ogromnej powodzi (od 5 minuty na poniższym filmiku). Co ciekawe, gracze mogli pływać w otaczającej ich wodzie, aczkolwiek musieli uważać na znajdujące się tam rekiny. W trakcie walki Midasa z napierającą burzą gracze zostali trzykrotnie przeniesieni do biura i oglądali świat z widoku pierwszej osoby, poznając w tym czasie wydarzenia fabularne. Całość możecie obejrzeć na filmiku poniżej.

Całe wydarzenie zdaje się potwierdzać ostatnie plotki o tym, że tematem nadchodzącego sezonu będzie ogromna powódź, która zaleje znaczną część mapy (podobno także gracze będą mogli używać rekinów do szybszego poruszania się po niej). Natomiast jakiś czas po wydarzeniu na profilach społecznościowych Fortnite’a zaczęły pojawiać się graficzne teasery nowego sezonu. Według sporej części graczy jeden z nich sugeruje pojawienie się w grze skórki nawiązującej do Aquamana (wcześniej gracze dostali w swoje ręce np. Deadpoola).

Wczorajsze wydarzenie w Fortnite przyciągnęło na platformy streamingowe rekordową liczbę widzów. Na Twitchu oglądało je łącznie ponad 2,3 mln osób, a na YouTubie – 6,1 mln. Tak duża oglądalność spowodowana była przede wszystkim tym, że na serwery Fortnite’a w trakcie wydarzenia zalogować mogła się ograniczona liczba graczy. Pozostali musieli zadowolić się obejrzeniem go na żywo u wybranego streamera.

Jak widać Fortnite nadal cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Na początku maja firma Epic Games chwaliła się, że w produkcji zarejestrowało się już 100 mln graczy. Grze na pewno pomagają również ciekawe wydarzenia. Ostatnio trailer nowego filmu Christophera Nolana pokazano właśnie w Fortnite. Natomiast koncert rapera Travisa Scotta obejrzało w grze 12,3 mln, co jest rekordem, jeśli chodzi o liczbę zalogowanych graczy w tym tytule.