Polski survival Occupy Mars dowodem na dużą przewagę Steam nad GOG i Epic Games [Aktualizacja]
Polski survival z akcją osadzoną na Czerwonej Planecie zyskuje uznanie – w ciągu ostatniego tygodnia średnia ocen na Steam zaliczyła wzrost. Poznaliśmy też wstępną sprzedaż gry.
Jak poinformowało studio Pyramid Games, w pierwszym tygodniu od premiery łączna szacunkowa liczba sprzedanych egzemplarzy Occupy Mars na platformach Steam, Epic Games Store i GOG wyniosła 26 000 egzemplarzy, z czego 24 500 sztuk przypada na samego Steama.
Polacy podbili już Marsa, a teraz przyszedł czas na Steama – Occupy Mars, czyli polski survival z akcją osadzoną na Czerwonej Planecie, zadebiutował w zeszłym tygodniu. Odbiór na premierę był średni, ale z każdym dniem gra zyskuje przychylność kolejnych graczy. Kilka elementów oprawy graficznej nadal jednak odstrasza.
Occupy Mars – co warto wiedzieć?
Occupy Mars to gra survivalowa dla pojedynczego gracza, w której wcielamy się w astronautę i budujemy sprawnie działający ośrodek na Marsie. Wybieramy tu odpowiednią lokację na bazę i zbieramy niezbędne surowce, które umożliwią skonstruowanie nowych budynków – platform wiertniczych, szklarni, farm energetycznych czy generatorów paliwa.
Ważnym elementem gry są dynamiczne warunki pogodowe, w tym niszczycielskie burze piaskowe, których będziemy musieli unikać. Z czasem elektronika będzie się psuć, pozbawiając nas m.in. zapasów tlenu. Dlatego poza budowaniem bazy, ważnym elementem jest też jej ręczna naprawa – co oznacza oczywiście nieustanną walkę z czasem. Gra wspiera gogle VR i kontrolery ruchowe. Tytuł jest dostępny po polsku (napisy).
Mars podbity, czas na Steama
Gra w dniu debiutu, tj. 10 maja 2023 r., zebrała przeciętne noty – ok. 65% recenzji Steam było pozytywnych. Najczęściej powtarzanym zarzutem skierowanym do twórców był kiepski, a w niektórych kwestiach opłakany stan techniczny. Tytuł lubił często crashować, optymalizacja była daleka od ideału, a loadingi na SSD potrafiły trwać nieprzyzwoicie długo – przynajmniej tak wyglądał stan techniczny w dniu premiery.
![Polski survival Occupy Mars dowodem na dużą przewagę Steam nad GOG i Epic Games [Aktualizacja] - ilustracja #1](/Galeria/Html/Wiadomosci/601830562.jpg)
Od tego czasu sytuacja uległa jednak pewnej poprawie – twórcy codziennie wypuszczają nowe aktualizacje usuwające kolejne niedoróbki i ulepszające balans. W efekcie średnia ocen na Steamie zaliczyła wzrost – obecnie wynosi 74% na podstawie 604 recenzji. Zaznaczmy, że gra funkcjonuje we wczesnym dostępie (obecnie w wersji 0.119.5), dlatego jeżeli jesteście zainteresowani zakupem, musicie być wyrozumiali i cierpliwie czekać na kolejne patche.
Straszne oblicze Marsa
Jeżeli jest jeszcze coś, co można wytknąć grze Occupy Mars, są to kiepskiej jakości modele postaci i nieprzyjazność systemów rozgrywki. Te elementy dobrze opisali gracze w recenzjach Steam.
Postacie to kilka modeli, więc cała baza to chodzące klony, które wykonane są po prostu brzydko i strasznie amatorsko. Ja wiem, że za grą nie stoi żadne profesjonalne studio, ale ten jeden element można było wykonać lepiej.
– Queskel
(…) Nie ma nawigacji, gubisz się, koniec gry. Tak, wysłali na Marsa roboty, które potrafią nawigować, ale Tobie nie pomagają. Nie dostajesz nawet znacznika HUD dla swojej bazy (zbudowałem anteny itp., nie mam pojęcia, czy jest tam ku temu odpowiednia technologia, zakopana gdzieś w systemie rozwoju – za dużo razy ginąłem, straciłem cierpliwość).
Żadna technologia nie jest wyjaśniona i brakuje logicznego systemu rozwoju. Weźmy jedzenie, pierwsze trzy przedmioty, które odblokujesz w botanice, nie pozwolą na wytworzenie jedzenia, dlaczego? Temperatura, CO2, O2? Wszystko może być powodem, ponieważ gra nie podaje żadnych danych, po prostu zabija rośliny. (…)
Nawiązując jeszcze do modeli postaci (twórcy zapewnili nas, że są one generowane z wykorzystaniem zestawu elementów, takich jak twarze, fryzury, kolor skóry itp.) nie oznacza to, że cała gra jest brzydka – oferuje ciekawy klimat, a elementy stacji cieszą oko szczegółami. Niestety polskie studio ma jeszcze nad czym pracować, by dowieźć grę godną miana „wersji 1.0”.
W tym roku czeka nas istny wysyp gier o tematyce kosmosu. Jeszcze w maju ma zadebiutować Space Mechanic Simulator, 6 września gra Starfield, a w nieokreślonym terminie (wiemy jedynie, że w 2023 r.) Niezwyciężony. Fani powinni być usatysfakcjonowani szerokim wyborem.
