autor: Michał Harat
„Po prostu rób, jak uważasz". Reżyser Elden Ring udzielił szefowi nowego spin-offu Nightreign doskonałej rady w pięciu słowach
Reżyser Elden Ring: Nightrein zdradził, co usłyszał od Hidetaki Miyazakiego, kiedy objął stery nad produkcją nowej gry FromSoftware. Miyazaki nie był zbyt wylewny.
Do fanów studia FromSoftware gwiazdka przyszła w tym roku nieco wcześniej. Zapowiedziany podczas tegorocznego TGA Elden Ring: Nightreign to dla miłośników tego dewelopera prawdziwa niespodzianka. To samo dotyczy też chyba zupełnie nowego spojrzenia na markę. W końcu Nightrein ma być – wciąż RPG-owym, ale jednak – sieciowym survivalem bogatym w nowe dla uniwersum „Eldena” mechaniki. Odpowiedź na pytanie, jak do tego wszystkiego w ogóle doszło, może być paradoksalnie… dość prosta.
Krótko i zwięźle
Jak już informowaliśmy jakiś czas temu, reżyserem tego swoistego „eksperymentu” nie jest, jak by się tego można było spodziewać, Hidetaka Miyazaki, a jego zaufany współpracownik Junya Ishizaki. Okazuje się, że dostał on od legendy branży, Miyazakiego, swoiste „namaszczenie”.
Wyznaczony na reżysera ER: Nightrein Junya Ishizaki zdradził w rozmowie z serwisem PC Gamer, jak został wybrany na głównego twórcę projektu. Pomysł miał wyjść właśnie bezpośrednio od Miyazakiego, który uznał, że Ishizaki jest gotowy, by „spróbować swoich sił” w jakimś większym projekcie. Deweloper przyszedł więc do „szefa” z kilkoma pomysłami, które od jakiegoś czasu opracowywał i, jak wyznał, „otrzymał zielone światło”.
Najważniejsza rada, jaką otrzymał Junya Ishizaki od prezesa FromSoftware, miała być zaś krótka i treściwa. Deweloper, który zabierał się właśnie za wyreżyserowanie swojej pierwszej, usłyszał tylko „po prostu rób, jak uważasz”.
Jedyną rzeczą, która się wyróżnia [na tle rozmów o ER: Nightreign – dop. red.], jest to, że właściwie powiedział tylko: „po prostu rób, jak uważasz” w przypadku tego projektu.
Choć Ishizaki zgodził się z dziennikarzem wspomnianego serwisu, że perspektywa reżyserowania tak odpowiedzialnego projektu (w końcu renoma japońskiego studia to nie przelewki) była dla niego dość przerażająca, to tak wyraźny kredyt zaufania od Miyazakiego „zdecydowanie” dodał mu pewności siebie. Warto tu dodać, że „ojciec Soulsów” wielokrotnie korzystał z pomocy współreżyserów w projektach, które powstawały według jego wizji, więc doskonale zdaje sobie sprawę, z czym ta praca się wiąże. Niemniej do dziś wspomina w wywiadach ekscytację, jaka towarzyszyła mu, gdy miał wyreżyserować swoje pierwsze gry – Armored Core 4, Armored Core: For Answer i wreszcie Demon's Souls.
Dla przypomnienia – Elden Ring: Nightreign ma ukazać się już w 2025 roku na PC oraz konsolach Sony i Microsoftu. W lutym z kolei ruszą jego testy (rejestracja na nie rozpocznie się 10 stycznia). W grze, oprócz znanych nam z „Eldena” bossów zobaczymy też wielu wrogów z pozostałych produkcji studia FromSoftware.