Po chwilowym boomie sytuacja Battlefield 2042 na Steam zdaje się wracać do normy
Battlefield 2042 na krótko przyciągnął tłumy graczy. Najnowszy FPS studia DICE nadal radzi sobie nieźle na Steamie, ale znowu gra w niego mniej osób niż w poprzednią część serii.
Battlefield 2042 znów traci na popularności po krótkim renesansie na Steamie. Po rekordowym październiku, kiedy to w szczytowym momencie w grze bawiło się jednocześnie ponad 107 tysięcy użytkowników platformy, najwyższa dzienna liczba graczy na tej platformie spadła poniżej 20 tysięcy (via SteamDB).
Po prawdzie ponad 17 tysięcy gracze naraz to i tak dużo lepszy wynik niż ten, którym ostatni Battlefield mógł pochwalić się przez ostatnie dwa lata. Ba, tytułowi udało się dostać do pierwszej setki zestawienia najpopularniejszych gier na Steamie.
Tyle że gra nadal tylko nieznacznie wyprzedza w rankingu Battlefielda 1 i przegrywa z kretesem z przedostatnią częścią cyklu strzelanek studia DICE. Jak na najnowszą grę popularnego cyklu to rozczarowujący wynik. A z uwagi na aktualny trend spadkowy, może on wkrótce być jeszcze słabszy.
Skoro o rozczarowaniu mowa: wizerunek Battlefielda 2042 nieco ocieplił się w oczach fanów, po części dzięki kolejnym aktualizacjom. Ostatnia z nich ukazała się 12 stycznia, co zaskoczyło część graczy, którzy spodziewali się rychłego porzucenia gry po – co tu kryć – fatalnej premierze.
Niemniej większość graczy nadal ubolewa nad stanem BF 2042, w tym de facto porzuceniem cokolwiek obiecującego trybu Battlefield Portal. Co prawda pozostaje on dostępny, ale od dawna nie otrzymał większych aktualizacji. Zresztą sama gra nie otrzymuje kolejnych uaktualnień tak często, jak powinna według graczy (via serwis Reddit / Steam).
Być może Battlefield 2042 znów zyska na popularności po debiucie 7. sezonu, który rozpocznie się w marcu i doda dwie wielkie mapy. Wcześniej do gry trafią kolejne duże aktualizacje: 3.3 (30 stycznia) oraz 3.4 (20 lutego; via serwis X).