Plotka: Modern Warfare Battle Royale jako gra free-to-play, nowy Black Ops osadzony w Wietnamie
W sieci pojawiły się plotki zdradzające szczegóły na temat trybu battle royale w Call of Duty: Modern Warfare oraz przyszłorocznej odsłony serii – następnej części cyklu Black Ops. Co więcej, pochodzą one z dość wiarygodnego źródła, które wcześniej swoimi przeciekami trafiało w punkt.
Studio Infinity Ward unika jak ognia pytań o ewentualny tryb battle royale w nadchodzącym Call of Duty: Modern Warfare, udzielając głównie wymijających odpowiedzi. Z usłyszanych skrawków informacji można było jedynie wywnioskować, że taka opcja jest brana pod uwagę, choć niekoniecznie w dniu premiery. Pewne światło na ten temat padło właśnie z nieoficjalnego źródła. Według plotki, gra Modern Warfare battle royale ma się pojawić na początku 2020 roku jako darmowa pozycja free-to-play. Pomimo formy osobnego produktu, będzie bezpośrednio połączona z uniwersum najnowszej odsłony, a więc wystrój map, pojazdy, broń – wszystko to ma pochodzić z bazowej pozycji. Autor opisał nawet wygląd ekranu startowego, z logotypami firm Activision, Infinity Ward i Raven Software.
Przeciek pochodzi od youtubera o ksywce LongSensation, zajmującego się wyłącznie serią Call of Duty. To właśnie on na początku tego roku pierwszy ujawnił informację, że nowy COD będzie nosił tytuł Modern Warfare, bez „czwórki”. Co więcej, pierwszy wspomniał również, że tegoroczny COD będzie inny w każdym aspekcie od poprzednich odsłon, a jego kampania fabularna będzie niezwykle kontrowersyjna i obfitująca w makabryczne sceny. Wszystko to znalazło potwierdzenie podczas oficjalnej prezentacji.
LongSensation nie poprzestał tylko na szczegółach battle royale. Według niego, przyszłoroczna odsłona Call of Duty będzie nosić tytuł Black Ops lub Black Ops 5 i podobnie jak Modern Warfare, będzie rebootem serii. Akcja kampanii fabularnej ma mieć miejsce wyłącznie podczas okresu zimnej wojny, z misjami rozgrywającymi się podczas zmagań w Korei i w Wietnamie, a jej wydźwięk ma być jeszcze mocniejszy i bardziej brutalny, niż w MW.
Wszystkie te informacje należy oczywiście traktować z ostrożnością, bo nic nie zostało (i długo raczej nie zostanie) oficjalnie potwierdzone przez studio Activision, ale biorąc pod uwagę wcześniejsze, trafne przecieki owego źródła – są one bardzo prawdopodobne. O przyszłości battle royale przekonamy się najdalej zimą, o przyszłorocznym Call of Duty – najpewniej wiosną 2020 roku.
