„Pewnie będzie review bombing, ale zasłużyli”. Monster Hunter Wilds działa w 720p na PS5 i XSX, jeśli chcemy 60 fpsów
Monster Hunter Wilds przetestowano na PS5 i Xboksach Series X/S. Niestety zabawa w 60 fpsach jest okupiona gorszą oprawą graficzną z przestarzałym upscalingiem.

Testy Monster Hunter Wilds na konsolach obecnej generacji pokazują, że gra Capcomu może nie spełnić oczekiwać wszystkich fanów. Gra działa w miarę stabilnie, ale problemem jest rozdzielczość, zwłaszcza jeśli zależy nam na stabilnym klatkażu. Miejscami nawet na PS5 i XSX Monster Hunter Wilds jest wyświetlany poniżej Full HD.
Monster Hunter Wilds działa na PS5 i XSX w 720p
Jeszcze w grudniu 2024 roku ujawniono, że grając w Monster Hunter Wilds na PlayStation 5 i Xboksie Series X do wyboru będą trzy różne tryby: wydajności (Prioritise Framerate), jakości (Prioritise Graphics) i zbalansowany (dostępny wyłącznie na ekranach z odświeżaniem 120 Hz). Digital Foundry przetestowało każdy z nich i ma dla nas dobre oraz złe wiadomości. Prawdopodobnie już po premierze będzie można spodziewać się aktualizacji celujących w poprawę wydajności.
Każdy ze wspomnianych trybów spełnia swoje zadanie, ale w trakcie rozgrywki klatkaż spada poniżej zakładanego. Wybierając „wydajność”, rozdzielczość gry jest ograniczana nawet do 720p, czyli poniżej zapowiadanego wcześniej Full HD. Dodatkowo obraz jest ewidentnie gorszej jakości w porównaniu z dwoma innymi trybami, co będzie widoczne zwłaszcza na telewizorach 4K.
W przypadku trybów zbalansowanego (40 klatek na sekundę) i jakości (30 klatek na sekundę) obraz wygląda znacznie lepiej, ale klatkaż nie jest stabilny. Najdziwniejszą decyzją ze strony deweloperów jest wykorzystanie do upscalingu FSR 1, zamiast nowszej wersji wersji technologii. Istnieje prawdopodobieństwo, że wraz z popremierowymi aktualizacjami pojawi się obsługa nawet FSR 3.1.
Na konsoli Xbox Series X Monster Hunter Wilds działa i wygląda bliźniaczo podobnie do wersji PS5. Największa różnica dotyczy rozgrywki z odblokowanym klatkażem, z którym sprzęt Sony radzi sobie lepiej. Natomiast nikogo nie powinny dziwić ograniczenia na Xboksie Series S. Na tym urządzeniu gra działa wyłącznie w 30 klatkach i wygląda jeszcze gorzej, niż w trybie wydajności na mocniejszych konsolach.
W komentarzach w mediach społecznościowych widać niezadowolenie z jakości gry. Rozmazany obraz od razu rzuca się w oczy, co jest problemem w grach Capcomu. Według graczy winny jest agresywny upscaling, bo gra jest tak źle zoptymalizowana, w czym nie pomaga wspomniany wcześniej FSR 1.
Wydaje się, że idealną platformą dla Monster Hunter Wilds będzie PS5 Pro z PSSR. Część internautów spekuluje, że gra mogła powstać z myślą o mocniejszej konsoli Sony i to na niej zobaczymy pełen potencjał gry, bo w przypadku PC nawet w pierwszych recenzjach zaznaczono problemy z optymalizacją. Odpowiedź powinniśmy poznać jeszcze dzisiaj, gdy pojawią się testy na PS5 Pro w wykonaniu Digital Foundry.