autor: Maciej Śliwiński
Pet Store otwarty, pierwsze mikrotransakcje w World of Warcraft
Od wczoraj wszyscy gracze przemierzający świat Azerothu mogą to robić w towarzystwie dwóch nowych towarzyszy. Blizzard uruchomił Pet Store, w którym w cenie 10 euro (nieco ponad 40 PLN) można zakupić Lil’ K.T oraz Pandaren Monk. Są to pierwsze mikrotransakcje w utrzymującym się do tej pory z abonamentów World of Warcraft.
Od wczoraj wszyscy gracze przemierzający świat Azerothu mogą to robić w towarzystwie dwóch nowych towarzyszy. Blizzard uruchomił Pet Store, w którym w cenie 10 euro (nieco ponad 40 PLN) można zakupić Lil’ K.T oraz Pandaren Monk. Są to pierwsze mikrotransakcje w utrzymującym się do tej pory z abonamentów World of Warcraft.
Czym charakteryzują się nowe pety? Pandaren Monk to przede wszystkim mistrz Kung Fu i innych sztuk walki. Co ciekawe, Blizzard zdecydował, że do końca tego roku 50% przychodu z każdego zakupu tego towarzysza zostanie przeznaczone na fundację Make-a-Wish, pomagającą chorym dzieciom.
Drugi z dostępnych petów również prezentuje się interesująco. Mimo groźnie brzmiącej nazwy, Lil’ K.T. wcale nie jest gangsterem z Bronksu. To bardzo mały Licz, który w swoich jeszcze mniejszych palcach posiadł dość potężną magię.
Co zrobić aby zakupić któregoś z nowych petów? W pierwszej kolejności musimy połączyć nasze konto World of Warcaft z Battle.netem. Blizzard apeluje o tego rodzaju krok przy wielu okazjach od dawna, zakup nowego peta jest tylko kolejną z nich. Następnie udajemy się do specjalnej części Blizzard Store, gdzie dostępne są oba pety. Po dokonaniu opłaty otrzymamy na maila specjalny kod aktywujący Pandaren Monk lub Lil’ K.T na naszym koncie. Tutaj warto zwrócić uwagę, że przysłany nam kod możemy również wykorzystać w charakterze podarunku, dla któregoś z naszych znajomych również grających w World of Warcraft.
Aktywowany pet będzie dostępny dla wszystkich obecnych i przyszłych postaci w obrębie jednego konta gry. Należy jednak pamiętać, że nowe atrakcje od Blizzarda działają tylko w realmach zlokalizowanych w Stanach Zjednoczonych, Europie i Korei. Więcej informacji związanych z pierwszymi mikrotransakcjami w grze znajdziecie w specjalnie przygotowanym FAQ.
Jeśli myślicie, że to koniec petów, mylicie się. Blizzard już zapowiedział, że w najbliższym czasie do sklepu trafią kolejne maskotki, które umilą nam czas spędzony na zwiedzaniu Azerothu. I wcale nie jest to podyktowane chęcią zarobienia dodatkowej kasy na i tak znoszącym złote jajka World of Warcraft. Blizzard zapewnia bowiem, że cała akcja to ukłon w stronę fanów, którzy od jakiegoś czasu domagali się tego rodzaju atrakcji.