Obrazki z Dragon Age II, czy grafika ulegnie znaczącej poprawie?

Zupełnie niedawno uzyskaliśmy oficjalne potwierdzenie prac na Dragon Age II. Zresztą dla nikogo nie była to chyba specjalna niespodzianka. To że będzie powstawała druga część gry, było jasne już od dawna, pozostawały jedynie pytania kiedy i jak. Teraz wiemy już mniej więcej kiedy, pozostaje więc pytanie „jak?”.

Na łamach serwisu Game Informer pojawiły się właśnie dwa pierwsze obrazki z Dragon Age II. Widać, że modele postaci tam pokazane wyglądają odrobinę inaczej niż w przypadku pierwowzoru, lecz czy będzie to aż taka wizualna uczta, jaką Greg Zeschuk (jeden z założycieli BioWare) zapowiadał na początku tego roku? Po tym co widać na screenach, na rewolucję się nie zapowiada.

Z ostatecznymi ocenami wstrzymajmy się jednak przynajmniej do 17 sierpnia, kiedy to pojawi się obiecany trailer. Może wyjaśni on coś więcej w kwestii grafiki. Przyznam jednak, że gdyby deweloperzy z BioWare nie planowali znacząco poprawić tego aspektu produkcji, to sporo graczy byłoby tym faktem rozczarowanych. Nie twierdzę oczywiście, że wpłynęłoby to jakoś na zainteresowanie tytułem. Nie od dzisiaj wiadomo przecież, że w grach cRPG nie chodzi raczej o oprawę wizualną.

Tak czy inaczej, znając politykę BioWare odnośnie zapowiedzianych gier, to możemy się wkrótce spodziewać nowych informacji. Pamiętamy zresztą, jak wyglądało to w przypadku pierwszej części gry, kiedy to co jakiś czas były ujawniane albo nowe postacie, albo tereny lub też inne istotne szczegóły dotyczące produkcji. Nie ma więc żadnych wątpliwości, że zbliżające się miesiące oczekiwania, wypełnią nam częste aktualizacje informacji na temat Dragon Age II.

Dodatkowo chciałbym jeszcze zwrócić Waszą uwagę na postać głównego bohatera gry – Hawke’a. Jeśli ktoś nie miał jeszcze okazji zapoznać się z naszą wiadomością na ten temat, to pewnie będzie zaskoczony informacją, że porzucono schemat tworzenia postaci, znany z pierwszej części gry. Wcześniej wybieraliśmy bohatera, definiując rasę i klasę. Tym razem większość wyborów dokonana zostanie za nas. Proponowany system przypomina ten znany z serii Mass Effect, gdzie przeżywamy przygody konkretnej i bardzo wyraźnej postaci. Daje to znacznie mocniejsze osadzenie bohatera w fabule, jednak nie wszystkim musi się podobać. Z drugiej jednak strony, przyznać trzeba, że to rozwiązanie zastosowane w przypadku Komandora Sheparda sprawdziło się całkiem dobrze.

W międzyczasie nic nie stoi na przeszkodzie, by kontynuować zabawę z pierwszą częścią gry, a pomoże w tym niewątpliwie najnowszy dodatek DLC - Dragon Age: Poczatek - Pieśń Leliany, który ukazał się niespełna tydzień temu.