autor: Remigiusz Maciaszek
Nowy projekt MMO Blizzarda, a World of Warcraft
Od jakiegoś czasu nie jest tajemnicą, że Blizzard pracuje nad kolejną grą z gatunku MMO. Co prawda konkrety na jej temat usłyszymy dopiero w 2012 roku, ale już teraz rozpala ona emocje wielu graczy gustujących w tym gatunku.
Od jakiegoś czasu nie jest tajemnicą, że Blizzard pracuje nad kolejną grą z gatunku MMO. Co prawda konkrety na jej temat usłyszymy dopiero w 2012 roku, ale już teraz rozpala ona emocje wielu graczy gustujących w tym gatunku.
Mnóstwo osób zadaje sobie natomiast pytanie, jak nowy projekt wpłynie na World of Warcraft i czy będzie to jakaś kontynuacja? Czy może będzie oznaczać definitywne zamkniecie serwerów? Na tegorocznym BlizzConie mieliśmy okazję poznać wyjaśnienie kilku najważniejszych kwestii, ale po kolei.
Kiedy Blizzard tworzył swoją pierwszą grę MMO, to wówczas dla deweloperów tej firmy była to zupełna nowość. Teraz natomiast, ci sami ludzie posiadają w tej dziedzinie ogromną wiedzę, czyniącą z nich praktycznie największych ekspertów na świecie. Jest to jeden z głównych powodów, dla których firma chce zaprojektować zupełnie nowy świat gry. Jak stwierdził Mike Morhaime (szef Blizzarda) „Jesteśmy znacznie mądrzejsi niż wtedy, gdy po raz pierwszy tworzyliśmy World of Warcraft. Mamy mnóstwo doświadczenia, którego nie mieliśmy wcześniej”.
Potwierdziła się również informacja, z którą osoby śledzące wiadomości o MMO, mogły już zapoznać się na zeszłorocznych targach. Otóż najnowszy projekt, nie będzie miał zupełnie nic wspólnego z World of Warcraft. Będzie to nowy świat gry, zupełnie inne realia i sposób prowadzenia rozgrywki. Dodatkowo, w żaden sposób nie wpłynie to na funkcjonowanie świata Azeroth. Jak stwierdził Morhaime: „Nie próbujemy zastąpić World of Warcraft. Myślimy że WoW może współistnieć z naszym nowym MMO i niektórzy ludzie będą preferować nową grę, a inni nadal będą grać w World of Warcraft”.
Trudno ukrywać, że wiele osób liczy na coś w rodzaju World of Starcraft. Jednak przy wielokrotnych zapewnieniach o tym, że kolejny projekt podejmuje zupełnie nową tematykę, nie związaną z obecnymi grami Blizzarda, można mieć co do tego uzasadnione wątpliwości. Z drugiej jednak strony, można chyba dosyć bezpiecznie przyjąć, że nie będzie to raczej kolejny świat fantasy, a jeśli już to z jakimś rewolucyjnym sposobem prowadzenia rozgrywki. Trudno żeby Blizzard powielał te same pomysły.