Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 31 maja 2024, 11:38

Do Total War: Pharaoh zmierza tak wiele małych stronnictw, że aż zaskoczyło to graczy czekających na aktualizację

Duża aktualizacja Total War: Pharaoh doda sporo małych stronnictw oraz garść nowych cywilizacji.

Źródło fot. Creative Assembly / Sega.
i

Studio Creative Assembly omówiło kolejne zmiany zmierzające do Total War: Pharaoh. Tak jak obiecano ponad 2 tygodnie temu, tym razem deweloper skupił się na przedyskutowaniu nowych stronnictw i kultur, które trafią do gry wraz z debiutem wielkiej aktualizacji.

Jak wiemy, pokaźne uaktualnienie „Faraona” wprowadzi do gry regiony Mezopotamii i Morza Egejskiego wraz z ich cywilizacjami: Troją, Asyrią, Mykenami i Babilonią. Do tego twórcy dodadzą 25 ministronnictw, opartych na „dużych” cywilizacjach z drobnymi zmianami.

Oczywiście każda z tych frakcji będzie wyróżniać się nie tylko jednostkami, ale też celami i stylem rozgrywki. Na przykład, grając Babilonią nie będziemy narzekać na brak żywności, ale zdobycie innych surowców będzie wyzwaniem, a nacisk położymy na powolną ekspansję.

Tak jak zapowiedź dwukrotnego powiększenia mapy, tak i szczegóły dotyczące nowych stronnictw fani przyjęli z entuzjazmem. Sporo osób zaskoczyła liczba grywalnych ministronnictw, choć są i tacy gracze, którzy liczyli na nieco więcej „dużych” cywiilizacji.

Nadal czekamy na informacje na temat daty udostępnienia wielkiej aktualizacji Total War: Pharaoh.

  1. Recenzja Total War: Pharaoh – egipskie wakacje bez all inclusive

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej