Nowe MMO z Blizzarda - kolejne doniesienia

O tym, że Blizzard, firma stojąca za sukcesem World of Warcraft, pracuje nad produkcją MMO nowej generacji, wiemy co najmniej od lipca. Tytuł ten będzie czymś zupełnie nowym w światku masowych gier sieciowych. Jedną z osób, która postara się o to, by powyższe słowa nie były rzucone na wiatr, będzie Jeffrey Kaplan, jeden z głównych producentów WoW-a.

Kaplan zapewnia w rozmowie udzielonej serwisowi MTV MUltiplayer w trakcie imprezy BlizzCon 2008, że jednym z najważniejszych atutów nowego MMO Blizzarda jest to, że wcale nie musi być on kolejnym WoW-em. Wpłynie na to fakt, że firma nie popełni już błędów, które wyniknęły w trakcie dewelopingu jednej z najpopularniejszych pozycji na PC. „Przez cały czas spędzony przy World of Warcraft nauczyliśmy się wielu nowych rzeczy. Część z nich możemy wykorzystać do tego, by nasze kolejne posunięcia cechowały się znacznie lepszym wykonaniem ”.

Inny temat poruszony w wywiadzie dotyczy potencjalnego podbierania sobie graczy przez WoW i nowe MMO Blizzarda. Kaplan jest pewny, że różnice pomiędzy obiema produkcjami spowodują, że tego typu przypadki będą marginalne. „Zrobimy wszystko, by nie doszło do kanibalizmu ”. Jest to trudne, lecz nie niemożliwe. Większym problemem może być kwestia wolnego miejsca na rynku MMO. Czy gracze są jeszcze w stanie wchłonąć kolejną grę tego typu? Kaplan twierdzi, że tak. Według niego zależy to przede wszystkim od formy prezentacji nowego tytułu. Sekret sukcesu MMO zależny jest od kilku zmiennych. Pierwszą jest dostępność – gra sieciowa powinna przyciągnąć do siebie zarówno hardkorowych wymiataczy, jak i graczy niedzielnych, którzy nie mają zbyt wiele czasu na tę formę rozrywki. Ważną kwestią jest też styl, w jakim zostanie wyprodukowane MMO.

„Wybierzesz realizm czy odległą fikcję? Wydaje mi się, że wszystkie formy MMO mają szansę na przetrwanie. Dziwię się, że nie powstaje więcej gier tego typu osadzonych w klimatach sci-fi, bliskiej przyszłości, postapokaliptycznych, czy historycznych ”, twierdzi Kaplan. W jakim stylu zostanie zatem wyprodukowane nowe MMO Blizzarda? Twórca WoW twierdzi, że w każdym po trochu, co wydaje się być nieco wymijającą odpowiedzią.

Kaplan zabrał również głos w palącej sprawie przyszłości konsolowych MMO. Przyznał co prawda, że w tym momencie przenosiny World of Warcraft na platformę Sony lub Microsoftu nie są możliwe, lecz nie wyklucza to dokonania tego w przypadku innych produkcji z tego gatunku. W Blizzardzie pracuje liczna grupa uzdolnionych deweloperów specjalizujących się w tworzeniu gier na konsole, mogących w każdej chwili podjąć się tego zadania. Z uwagi na to, że szczegóły na temat są nieznane, nie jesteśmy więc w stanie ocenić, czy stanie się to już w przypadku nowego MMO Blizzarda, które znajduje się obecnie w bardzo wczesnym stadium dewelopingu.

Na koniec pragniemy przypomnieć o zbliżającej się premierze drugiego dodatku do World of Warcraft, noszącego tytuł Wrath of the Lich King . Dojdzie do niej już 13 listopada. W Polsce dystrybucją rozszerzenia zajmie się CD Projekt. Grę będzie można nabyć za cenę 149,90 złotych.