Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 13 grudnia 2024, 05:01

Nowa gra Naughty Dog zapowiedziana! Jej tytuł to Intergalactic: The Heretic Prophet

Intergalactic The Heretic Prophet będzie nową grą twórców Uncharted i The Last of Us. Oto jej pierwszy, efektowny zwiastun.

Źródło fot. Sony Interactive Entertainment.
i

The Game Awards 2024 zwieńczyła zapowiedź nowej gry studia Naughty Dog. Okazało się, że ekipa Neila Druckmanna od około czterech lat pracowała nad Intergalactic: The Heretic Prophet. Oto pierwszy trailer owej produkcji, będącej piątą marką zapoczątkowaną przez tego amerykańskiego dewelopera . Zmierza ona wyłącznie na PS5.

Intergalactic: The Heretic Prophet zabierze nas w przyszłość oddaloną o tysiące lat. Wcielimy się zaś w Jordan A. Mun – graną przez aktorkę Tati Gabrielle niebezpieczną łowczynię nagród, która tropi poszukiwane osoby po całym kosmosie, podróżując na pokładzie swojego statku kosmicznego marki Porsche. W ramach wydarzeń, o których opowie gra, Mun wyląduje na Sempirii. Jest to odległa planeta, która straciła komunikację z resztą wszechświata setki lat temu. Protagonistka będzie musiała się wykazać, chcąc opuścić jej orbitę jako pierwsza osoba od ponad sześciu dekad.

Naughty Dog zapewnia, że Intergalactic: The Heretic Prophet zaoferuje „najgłębszy gameplay” spośród wszystkich produkcji studia. Ponadto deweloperzy mają nam zaoferować kolejną emocjonującą opowieść bazującą na postaciach i ich „epickiej podróży”. Warto również dodać, iż za ścieżkę dźwiękową produkcji odpowiadają Trent Reznor oraz Atticus Ross.

Hubert Śledziewski

Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

więcej