Nowa gra twórców TLoU i Uncharted zagłębi się w tematykę religijną. Intergalactic pokaże, „co się stanie, jeśli powierzysz swoją wiarę różnym instytucjom”
Neil Druckmann, który odpowiada za ostatnio ujawnioną grę Intergalactic: The Heretic Prophet, ujawnił, że ma ona pokazać „co się stanie, jeśli powierzysz swoją wiarę różnym instytucjom”.
W trakcie niedawnej ceremonii The Game Awards 2024 zobaczyliśmy szereg trailerów nadchodzących gier. Wśród nich znalazła się też prezentacja nowej marki od uznanego studia Naughty Dog (The Last of Us, Uncharted), która jednak nie zachwyciła wielu graczy, wystawiających jej liczne „łapki w dół” w serwisie YouTube.
Ową marką jest oczywiście Intergalactic: The Heretic Prophet. Neil Druckmann – odpowiadający za cały projekt szef zespołu ND – po oficjalnym ujawnieniu produkcji zdradził kilka szczegółów na jej temat. Dowiedzieliśmy się choćby, co zainspirowało go do stworzenia owego tytułu, a także czym tak właściwie ma być ta kosmiczna przygoda.
W rozmowie z dziennikiem The New York Times deweloper sprecyzował, że „ambitna” historia skupia się na wymyślonej religii i sprawdza, „co się stanie, jeśli powierzysz swoją wiarę różnym instytucjom”. Warto dodać, że Druckmann mógł czerpać przy tym z własnego doświadczenia – twórca The Last of Us wychował się bowiem w jednej z izraelskich osad na Zachodnim Brzegu, gdzie religia odgrywa ogromną rolę.
Poza samą historią deweloper opowiedział więcej o aktorce Tati Gabrielle, która wcieli się w główną postać, Jordan A. Mun. Przywołał on jedną z jej poprzednich ról – Gaję (z serialu The 100) – będącą fanatyczką religijną. Z powodu doświadczenia w graniu tego typu bohaterów Gabrielle ma doskonale odnaleźć się opowieści przedstawionej w Intergalactic: The Heretic Prophet.
Na razie nie wiemy, kiedy zadebiutuje omawiana gra. Została ona zapowiedziana jako tytuł zmierzający jedynie na PlayStation 5.