Krytycy wtórują graczom, NFS Unbound dostaje bardzo dobre oceny
Wygląda na to, że najnowsza odsłona popularnej serii Need of Speed zaskarbiła sobie serca nie tylko graczy, ale i branżowych krytyków. Recenzji wciąż jest niewiele, ale dotychczasowe wskazują na to, iż Unbound jest jedną z lepszych produkcji Electronic Arts.
Biorąc pod uwagę animowane elementy zawarte w Need for Speed Unbound, które od początku budziły w społeczności fanów mieszane uczucia, można było spodziewać się, że po debiucie gry odbije się to w negatywnych ocenach tytułu. Jednakże rzeczywistość okazała się dla produkcji Electronic Arts zupełnie inna – kolejna odsłona popularnej serii gier wyścigowych cieszy się świetnym odbiorem graczy. Odzwierciedleniem tych nastrojów są „bardzo pozytywne” opinie na Steamie.
Co ciekawe, huraoptymizm udzielił się nie tylko fanom, ale również branżowym krytykom, którzy – jak nieraz zdążyliśmy się przekonać – potrafią być surowi. Co prawda ich ocen w dalszym ciągu jest niewiele (wygląda na to, że redakcje nie otrzymały od EA kluczy recenzenckich przed wtorkowym startem wczesnego dostępu), ale z już opublikowanych tekstów dowiadujemy się, że Need for Speed Unbound jest być może najlepszym tytułem z serii od lat.
Need for Speed Unbound – oceny
Według serwisu OpenCritic obecnie średnia ocen Unbound wynosi 84%. Poniżej możecie zobaczyć większość wystawionych dotąd not (via Reddit).
- Digital Chumps - 9.7/10
- PlayStation Universe – 9/10
- Attack of the Fanboy – 4.5/5
- GamesRadar+ – 4/5
- GamePro – 83/100
- Hobby Consolas – 78/100
- Windows Central – 3.5/5
- The Beta Network – 6/10
Jak widzicie, oceny są bardzo pozytywne i prawie jednolite. Równie zgodnie brzmią same recenzje. Według branżowych krytyków nowatorska oprawa graficzna – czyli to, co mogło być gwoździem do trumny Unbound – okazała się największą zaletą dzieła. Na plus zasługuje również grafika, która w mniemaniu recenzentów na każdym kroku (a raczej przejechanym kilometrze) przypomina nam, że mamy do czynienia z produkcją stworzoną na sprzęty nowej generacji.
Co prawda w tej beczce miodu można znaleźć łyżkę dziegciu m.in. w postaci wciąż mocno „arkadowego” modelu jazdy, ale w opinii krytyków również i ten aspekt został poprawiony względem poprzednich odsłon serii.
Na koniec dodam, że naszej redakcyjnej recenzji nowego NFS-a możecie oczekiwać po weekendzie.