Next Car Game: Wreckfest nadal żyje i otrzymuje nowe aktualizacje
Studio Bugbear Entertainment nie przestaje rozwijać gry Next Car Game: Wreckfest – niedawna aktualizacja wprowadziła m.in. dodatkową trasę i nowy system uszkodzeń. Pojawia się jednak pytanie, czy prace nad tym tytułem, dostępnym od dwóch i pół roku w Steam Early Access, zostaną kiedykolwiek skończone?
- kwiecień/maj 2016 – wsparcie dla modów (własne trasy i modele samochodów)
- marzec 2016 – samochód Asian 1
- luty 2016 – eksperymentalna wersja mechaniki naprawiania części i werbowania zespołu wyścigowego, niedokończona asfaltowa trasa
- grudzień 2015 – trasa Mixed 2 (rallycrossowa)
- listopad 2015 – mechanika wytrzymałości części, nowy tryb gry (Sprint Cup), trzy trasy (Mixed 1, Tarmac 2, Lawn Mower Derby), jeden pojazd (kosiarka)
Już od prawie roku nie pisaliśmy o Next Car Game: Wreckfest, więc jeśli zastanawialiście się, czy nowego dzieła studia Bugbear Entertainment nie spotkało aby coś złego, to uspokajamy – nieformalny następca serii FlatOut wciąż żyje i rozwija się dzięki udostępnianym regularnie aktualizacjom. Najnowsza, wypuszczona wczoraj, przyniosła nową trasę – piaszczystą Sandpit 3 w czterech wariantach (długim i krótkim, do przodu i do tyłu) – oraz wstępną wersję zmodernizowanego systemu uszkodzeń. Wprowadzono paski wytrzymałości samochodów, podzielone na „pancerz” i podwozie. Trzeba przebić się przez pierwsze z wymienionych, by zacząć niszczyć drugie – i pojazd zostaje unieruchomiony dopiero, gdy „zdrowie” podwozia spadnie do zera. Z czasem deweloper rozbuduje tę mechanikę, uwzględniając wytrzymałość kolejnych elementów wozów (np. zawieszenia). Oprócz tego dodano wariant Figure 8 („ósemkę”) trasy Speedway 2, poprawiono wygląd kilku torów, usprawniono SI komputerowych kierowców i wprowadzono inne, mniejsze zmiany. Pełną ich listę znajdziecie tutaj.
I wszystko byłoby fajnie, gdyby nie fakt, że Next Car Game: Wreckfest tkwi we Wczesnym Dostępie na Steamie już od dwóch i pół roku (od stycznia 2014 r.). Oczywiście nie można powiedzieć, że gra się nie rozwija, ale dzieje się to zdecydowanie wolniej, niż życzyliby sobie fani. Gracze postanowili zresztą wyrazić swoje zniecierpliwienie, torpedując omawiany tytuł negatywnymi recenzjami na Steamie. Czy nieformalny następca FlatOuta wyjdzie kiedykolwiek z Wczesnego Dostępu? Gier wyścigowych stawiających na destrukcję jest jak na lekarstwo, więc oby tak się stało… i to przed końcem bieżącej dekady.