12 gier strategicznych, w które zagramy w 2023 roku
W 2023 roku czekają nas premiery długo wyczekiwanych strategii oraz kolejne fazy wczesnego dostępu gier, w które już teraz można zagrać, ale czeka je dalszy rozwój. Zebraliśmy naszym zdaniem najbardziej interesujące gry strategiczne.
Nowy rok to nowe premiery, a co za tym idzie – kolejne pieniądze do wydania. Może utrata środków finansowych nie brzmi pozytywnie, ale w końcu czego nie robi się dla ulubionego hobby. Pasjonaci gier strategicznych powinni być zadowoleni, ponieważ w nadchodzących miesiącach będą mieć miejsce premiery kultowych serii (Company of Heroes i SpellForce), a także dalsze aktualizacje produkcji znajdujących się we wczesnym dostępie (Songs of Conquest, Wartales).
Jak widać, pojawią się gry wspomniane między innymi w zestawieniu najlepszych strategii 2022 roku – warto mieć je na uwadze i śledzić ich rozwój. Już teraz robią wrażenie, a co będzie po oficjalnej premierze?
Against the Storm
O Against the Storm już trochę było (tytuł w Early Accessie) i nie jest to jedyna „powtórka” z zestawienia najlepszych strategii 2022 roku. Produkcja ta warta jest wsparcia, a przynajmniej obserwowania jej rozwoju, ponieważ wciąż otrzymuje nowe elementy. Potwierdza to aktualizacja z samego początku stycznia 2023 roku. Wprowadziła ona nowy tryb customowych gier, co pozwala dostosować rozgrywkę do własnych upodobań i rzucać sobie wyzwania lub odprężyć się przy spokojniejszej zabawie.
Deweloperzy nie boją się pokazać, które zmiany zostały zainspirowane przez społeczność, co zresztą zostało odpowiednio oznaczone. Against the Storm jest grą, której rozwój warto obserwować w 2023 roku, ponieważ widać zaangażowanie ze strony Eremite Games oraz fanów. Sugeruje to tylko jedną możliwość: postęp w dobrym kierunku.
Company of Heroes 3
Jeśli szukamy strategii w czasie rzeczywistym, której akcja osadzona jest w okresie drugiej wojny światowej, trzeba skierować się ku serii Company of Heroes. Za nami już kampanie w zachodniej oraz wschodniej części Europy. Nadszedł zatem czas na całkowicie nowy obszar działań wojennych i trzecia część przeniesie nas na rzadko eksplorowany front afrykański. Deweloperzy oddadzą do naszej dyspozycji armię brytyjską, amerykańską, Wehrmacht oraz legendarne Deutsches Afrikakorps, o które zabiegali fani.
To właśnie ostatnia armia może sprawić najwięcej frajdy. Bardzo zmechanizowane Afrikakorps umożliwi szybkie przemieszczanie oddziałów, co jest kwintesencją agresywnej strategii, jaką prowadziły wojska Lisa Pustyni. Samo Company of Heroes 3 pozwoli na więcej graczom. Czołgi będą mogły przejeżdżać nad okopami oraz transportować na sobie piechotę. Do tego działa artyleryjskie przewiozą ciężarówki, a mobilne wozy inżynierów błyskawicznie przywrócą zniszczone maszyny do działania. Niestety, premiera ciągle się opóźnia i można tylko liczyć na to, iż w lutym 2023 roku uda się „dowieźć” grę.
Dune: Spice Wars
Tak jak w przypadku Against the Storm, tak i w związku z Dune: Spice Wars oczekujemy wyjścia gry z wczesnego dostępu. Produkcja ta jest ciekawa i interesuje nas jej dalszy rozwój, który został zaplanowany na najbliższe miesiące. Już teraz robi wrażenie oprawą graficzną oraz jak najwierniejszym podejściem do materiału źródłowego. Może się jednak okazać zbyt łatwa, nawet dla średnio zaawansowanych graczy, co w dłuższej perspektywie może zmniejszyć jej grywalność.
Dune: Spice Wars jest bardzo dobrą podstawą dla wciągającej rozgrywki. Osoby nieszukające wyzwań na pewno będą się tu dobrze bawiły, zwłaszcza jeśli są fanami książek lub gatunku science fiction. W przyszłości mamy otrzymać jeszcze więcej zróżnicowanych jednostek oraz znanych bohaterów, którzy będą mogli wpłynąć na losy całej misji. Zapowiada się solidna gra.
Farthest Frontier
Banished znalazło sobie pewną niszę i co jakiś czas pojawia się gra nawiązująca do wspomnianej produkcji. Jedną z nich jest Farthest Frontier, czyli nowa produkcja twórców Grim Dawn. Naszym zadaniem jest oczywiście zarządzanie niewielką społecznością, pomaganie jej w przetrwaniu kolejnych trudności i stworzenie średniowiecznej metropolii. Element przetrwania może wydawać się wymagający, ale deweloperzy przygotowali kilka poziomów trudności, więc każdy powinien bez problemu odnaleźć się w grze.
Osoby niezaznajomione z Banished, ale chcące spróbować Farthest Frontier mogą być zdziwione, że pozycja ta nie posiada żadnej kampanii. Za każdym razem jesteśmy rzucani na wygenerowaną losowo mapę, co sprawia, iż na początku musimy mierzyć się z nowymi wyzwaniami. Oprawa audiowizualna w Farthest Frontier prezentuje bardzo dobry poziom i gry zarówno miło się słucha, jak i na nią patrzy. Podobnie jak Dune: Spice Wars, produkcji tej na pewno przyda się jeszcze rozbudowa i dodanie nowych mechanik.
Homeworld 3
Nie ma klasyki gier strategicznych w klimatach science fiction bez serii Homeworld, a wypuszczony kilka lat temu remaster tchnął w nią nowe życie, co zaowocowało dodatkiem Deserts of Kharak. Zapowiedziana trzecia część jest kompletnie nowym otwarciem, które dodaje elementy mające za zadanie urozmaicić rozgrywkę i być może zbudować solidną scenę e-sportową. W końcu Age of Empires II pokazało, że jest to możliwe.
Z tego powodu Homeworld 3 to nie tylko rozbudowana kampania dla pojedynczego gracza. Oprócz tego twórcy obiecują tryb współpracy, który z opisu przypomina system dowódców ze StarCrafta II. Nie mogło zabraknąć także standardowej rozgrywki PvP, w której można udowodnić swoją wyższość nad innym prawdziwym przeciwnikiem. Może to być wielki powrót świetnej marki.
Pharaoh: A New Era
Pharaoh: A New Era to wielki powrót klasycznego city buildera w delikatnie odświeżonej wersji. Została zachowana oryginalna stylistyka, ale przy okazji poprawiono tekstury oraz podwyższono dostępne rozdzielczości, co dosłownie wprowadza Faraona (oraz dodatek Kleopatra: Królowa Nilu) w nową erę. To zresztą nie koniec dobrych informacji związanych z nadchodzącym remakiem.
Produkcje te mają otrzymać zmodernizowaną rozgrywkę, która powinna być bardziej przystępna dla nowych graczy niepamiętających oryginału, a także dla fanów niemających kontaktu z Faraonem od dłuższego czasu i będących bardziej na bieżąco ze współczesnymi tytułami. Planowana premiera gry w 2023 roku jest z pewnością dobrą informacją dla fanów gatunku.
Songs of Conquest
W takim zestawieniu nie mogło zabraknąć Songs of Conquest. W 2022 roku gra wpadła w mały poślizg, który opóźnił implementację pewnych funkcji i deweloperzy musieli zweryfikować swoje plany. Jeśli tym razem nic nie stanie na przeszkodzie, w rozpoczynającym się właśnie 2023 roku otrzymamy solidną porcję nowości, a tym samym utopimy w Songs of Conquest kolejne godziny.
Własne kampanie w końcu mają dostać nacje Loth oraz Barya, a edytor map zyska ostateczną wersję. To tym bardziej dobra wiadomość, gdy weźmiemy pod uwagę, jak mocno aktywni są fani w projektowaniu misji. Do tego dojdą nowe jednostki neutralne, dopracowanie oblężeń, a także zestawy przedmiotów. Wydaje się, że jest tego sporo, i oby wszystko udało się zrealizować, co może być niełatwym zadaniem.
SpellForce: Conquest of Eo
Najnowsza część serii SpellForce jest dość niespodziewanym odejściem od formuły, która była znakiem rozpoznawczym marki. Conquest of Eo porzuca czas rzeczywisty i przenosi rozgrywkę w świat tur, gdzie będziemy naszymi bohaterami przemierzali mapę przygody, a następnie gromili kolejnych wrogów z pomocą armii złożonych z fantastycznych istot. Gra wyraźne zaznacza, że powalczymy o zostanie najpotężniejszym magiem, co w pewien sposób nawiązuje do Age of Wonders II: The Wizard’s Throne. Tam też główny nacisk był położony na bohaterów korzystających z zaklęć.
Produkcja ta nie ma jeszcze konkretnej daty premiery, jednak z zaprezentowanych w 2022 roku materiałów można wywnioskować, iż znajduje się w całkiem zaawansowanym stadium, i to mimo wersji alfa. Jeśli gra trafi do sprzedaży, pewnie nastąpi to bliżej końca roku. Być może przełamanie przyjętej dotychczas formuły sprawdzi się w praktyce.
Terra Invicta
Terra Invicta w interesujący sposób podchodzi do dość oklepanego tematu inwazji obcych na Ziemię. W tej strategicznej grze jeszcze nie wiemy, czy tak naprawdę przybysze z innej planety mają jakieś plany dotyczące naszego domu. Nie można jednak czekać i należy działać. Tylko oczywiście ludzkość nie jest w stanie znaleźć w tej sprawnie wspólnego stanowiska, co doprowadza do powstania kilku frakcji. Każda ma swoje własne poglądy i cele. My staniemy na czele jednej z nich i postaramy się przekonać innych do naszego punktu widzenia.
Dlatego jednym z początkowych zadań będzie rozgrywka polityczna na najwyższym szczeblu. Zawieranie sojuszy, wyznaczanie własnych głów państw, sabotaże – wszystkie ruchy są dozwolone. Do tego czeka nas eksploracja kosmosu i badanie ruchów tajemniczych obcych. Terra Invicta może przypaść do gustu fanom Paradoxu, którzy szukają jakiegoś urozmaicenia.
Timberborn
Ludzkość wyginęła, ale natura nie lubi próżni. Dlatego w nasze miejsce pojawiła się całkowicie nowa cywilizacja, a naszym zadaniem będzie pomóc jej się rozwinąć oraz przetrwać. W Timberbornie bobry mają szansę stać się dominującym gatunkiem, ale od czegoś trzeba zacząć i tym początkiem będzie zbudowanie osady. W ten sposób otrzymamy wciągający city builder, w którym duży nacisk położono na ukształtowanie terenu i budowanie wertykalne.
Dla dodatkowego urozmaicenia rozgrywki twórcy przygotowali dwie odmienne frakcje bobrów. Każda z nich ma swoje własne priorytety dotyczące budowania miasta, co wpływa na przyjętą strategię. Dużym plusem jest charakterystyczna oprawa wizualna – widzimy tu fantastyczne budynki stworzone oczywiście głównie z drewna.
Wartales
Życie najemnika nie należy do łatwych, a i z zarobkiem bywa różnie, o czym przekonujemy się sami w grze Wartales, gdzie przewodzimy grupie najemnych awanturników. Podróżujemy po rozległych krainach i imamy się przeróżnych zajęć, żeby tylko mieć za co przeżyć następny dzień. Na swojej drodze spotykamy wielu przeciwników, ale nie musimy walczyć sami. W połowie grudnia 2022 roku produkcja ta otrzymała tryb współpracy, w którym w maksymalnie cztery osoby możemy razem pokonywać kolejne przeszkody.
Wartales ma na koncie już dwa spore rozszerzenia, co pokazuje dynamiczny rozwój gry. Jak na produkcję w Early Accessie jest naprawdę solidnie zbudowane. Być może w 2023 roku twórcy dadzą radę opublikować ostateczną wersję swego dzieła. Chociaż patrząc na ich zaangażowanie, to nawet po „ostatecznej” otrzymamy jeszcze więcej zawartości.
Xenonauts 2
Oryginalne Xenonauts z 2014 roku stanowiło prawdziwy powrót do przeszłości i serii XCOM z początku lat 90. Gra była trudna i wymagała od nas sporo, co zostało ciepło przyjęte przez osoby uważające, że współczesny XCOM jest po prostu zbyt łatwy. Dodatkowy klimat nadawała jej prosta, ale przejrzysta i klimatyczna oprawa graficzna. Patrząc na drugą część, wydaje się, że deweloperzy będą po prostu chcieli stworzyć grę większą, ale wierną poprzedniej produkcji.
W alternatywnej historii Xenonauts 2 zimna wojna trwa także w 2009 roku. Obcy atakują, a z najeźdźcami współpracuje również część ludzi, którzy będą musieli zostać przez nas wyeliminowani. Naszym zadaniem będzie rozbudowa sieci baz, gdzie przygotujemy do misji kolejne jednostki. Sama walka również ma motywować do podejmowania ryzyka. Da się w końcu zniszczyć obcego granatem, ale lepiej będzie zdobyć jego ciało i zbadać, jak dokładnie wygląda nasz wróg. Wysoka stawka wiąże się jednak z naprawdę ciężkimi starciami. Oby do premiery faktycznie doszło w 2023 roku.
