Na Steam można już sprawdzić, czy Harold Halibut, gra o życiu i przyjaźni, przyciąga czymś poza nietypową grafiką
Na Steamie zadebiutowało demo gry Harold Halibut, czyli obiecującej przygodówki z bardzo nietypową oprawą graficzną.
Nowa edycja Steam Next Fest ruszy dopiero jutro, ale wiele zespołów postanowiło udostępnić wcześniej przygotowane na ten festiwal dema – najpewniej po to, aby uniknąć zniknięcia w powodzi setek wersji demonstracyjnych, która zaleje w poniedziałek serwis firmy Valve. Jednym z takich studiów jest niemieckie Slow Bros, pracujące nad przygodówką Harold Halibut.
- Udostępnione na Steamie demo „waży” 54,05 GB.
- Wersja demonstracyjna zapewnia ok. 1,5 godziny zabawy, choć autorzy przyznają, że jej przejście niektórym graczom zajęło dwa razy więcej czasu.
- Nie wiemy, do kiedy demo będzie dostępne. Niemniej Steam Next Fest zakończy się 12 lutego i większość studiów usunie wtedy swoje dema, więc zainteresowanym sprawdzeniem gry doradzamy pośpiech.
Przypomnijmy, że Harold Halibut ma się ukazać w pierwszej połowie tego roku. Gra nie zaoferuje polskiej wersji językowej. Produkcja zmierza na pecety oraz konsole PlayStation i Xbox. Jak dotąd autorzy nie doprecyzowali, czy chodzi tylko o najnowsze generacje tych platform, czy też w planach są także wersje na poprzednie. Warto jednak zauważyć, że w opisie gry w PS Store pojawia się wzmianka o PS4 i PS5.
Cechą wyróżniającą Harolda Halibuta jest sposób, w jaki wyprodukowano ten tytuł. Większość jego elementów została opracowana jako prawdziwe rekwizyty, które następnie przekonwertowano na wirtualne obiekty 3D, wykorzystując oprogramowanie do fotogrametrii. Proces ten był bardzo czasochłonny – prace nad grą trwają już ponad dziesięć lat, ale – sądząc po udostępnionych do tej pory materiałach – zaowocował prawdziwie unikalną oprawą graficzną.