autor: Zuzanna Domeradzka
„Myślałem, że sprzedam 10 kopii”. Twórca bestsellerowego Balatro jest wdzięczny, że nie musi wracać do IT i może robić to, co kocha
Twórca Balatro nie spodziewał się, że jego oryginalna gra odniesie tak duży sukces. Był przygotowany na to, że po jej publikacji wróci do pracy w IT.
W lutym tego roku na rynku zadebiutowało Balatro, czyli oryginalna pixel-artowa gra łącząca w sobie elementy karcianki i roguelike’a. Inspirowany pokerem tytuł został bardzo ciepło przyjęty zarówno przez graczy (na Steamie wystawiono mu prawie 30 tys. ocen, a 97% z nich jest pozytywnych), jak i krytyków (średnia ocen w serwisie Metacritic dla wersji PC wynosi 90/100). Jednakże sam twórca Balatro, LocalThunk, nie spodziewał się tak dużego sukcesu gry.
Deweloper w opublikowanej wiadomości w serwisie X przyznał, że po wydaniu tytułu miał zamiar wrócić do pracy w branży IT. LocalThunk spodziewał się, iż Balatro nie kupi więcej niż 10 osób.
Rok temu przygotowywałem się do publikacji mojej małej, dziwnej gry na Steamie i [później – dop. red.] do powrotu do pracy w IT. Uruchomiłem kartę gry w maju i myślałem, że sprzedam 10 kopii [Balatro]. To był szalony rok. Jestem bardzo wdzięczny, że mogę teraz pracować, robiąc to, co kocham.
Jak wiadomo, twórca Balatro bardzo się pomylił. W ciągu 10 dni od premiery gra trafiła do pół miliona osób, natomiast w miesiąc sprzedała się w nakładzie miliona kopii na wszystkich platformach. LocalThunk już wcześniej zdradził, że dopiero przed debiutem Balatro – kiedy zobaczył pierwsze recenzje krytyków – dotarło do niego, iż jego „dziwna” gra może odnieść sukces.
Co ciekawe, ostatnio twórca Baldur’s Gate 3 podał Balatro za przykład gry o oryginalnym założeniach, która nie podąża za współczesnymi trendami. To dlatego dzieło LocalThunka zyskało ogromny sukces, przyciągając swoim pomysłem masę osób.
Przypomnijmy, że Balatro jest dostępne na konsolach PS4, PS5, XOne, XSX/S, Nintendo Switch i PC.