Mortal Kombat Trilogy na Unreal Engine 5 - fani wspierają niezależną inicjatywę
100 tysięcy podpisów pod petycją – na tyle liczy studio Eyeballistic Games, które po raz kolejny spróbuje przekonać Warner Bros do remastera Mortal Kombat Trilogy. Tym razem w 4K i na silniku Unreal Engine 5.
- studio Eyeballistic Games zaprezentowało filmik jako tzw. dowód koncepcji remastera (albo remake’u, jak chcą twórcy) Mortal Kombat Trilogy na silniku Unreal Engine 5;
- pakiet miałby ukazać się na PC, PS5, XSX/S i Switchu, o ile twórcom uda się tym razem przekonać Warner Bros. do wsparcia inicjatywy.
Moda na remaki i remastery to nie tylko kaprys wydawców. W końcu sami gracze często domagają się powrotu ukochanych gier sprzed lat i czasem przypominają o nich wydawcom, z różnym skutkiem. Fani Mortal Kombat mają nadzieję na powrót pierwszych trzech odsłon cyklu na silniku Unreal Engine 5 za sprawą studia Eyeballistic i rozpoczętej przez nie petycji.
Historia inicjatywy bynajmniej nie rozpoczęła się ani teraz, ani nawet w październiku, kiedy to ruszyła petycja. Jednak dopiero w ostatnich tygodniach zespół Eyeballistic Games zaczął udostępniać materiały pokazujące, jak miałaby wyglądać odświeżona trylogia MK. Najnowszy filmik możecie obejrzeć poniżej.
Może Cię zainteresować:
- Prototypy fanowskiego remake'u Mortal Kombat i patch 2.0 do gry Kursk - wieści
- Oficjalna strona studia Eyeballistic Games
- Persona 4 Arena Ultimax zapowiedziane. Mamy cenę, datę premiery i wymagania sprzętowe na PC
Mortal Kombat – remaster (remake?) nadziei i zawodów
Pomysł na odświeżenie Mortal Kombat narodził się już w… 2013 roku (via serwis DSOG, który parę lat temu dostarczył sporo informacji na temat projektu). Już wtedy zespół przyciągnął uwagę pracowników Warner Bros., którzy – choć zaintrygowani – de facto zakazali wydania gry (nie gier; wtedy twórcy myśleli tylko o remasterze pierwszego MK).
Jednak nie zraziło to deweloperów, którym po wielu trudach i opracowaniu grywalnego prototypu w popularnym programie M.U.G.E.N. udało się zyskać poparcie nikogo innego jak Eda Boona. Dzieło Eyeballistic Games zrobiło tak wielkie wrażenie na współtwórcy Mortal Kombat, że ten zorganizował zespołowi spotkanie z przedstawicielem Warner Bros.
Niestety, po miesiącach WB uznał projekt za zbyt ryzykowny (czytaj: kosztowny), ale zachęcano autorów do spróbowania rok później. Deweloperzy wzięli się za opracowanie własnego silnika i zaczęli myśleć o odświeżeniu także drugiej i trzeciej części serii. Tym razem udało im się zachwycić nie tylko Boona, ale i wysoko postawionych przedstawicieli Warner Bros., którzy dali zespołowi zielone światło.
Jednak już po tygodniu Eyeballistic Games otrzymało kolejny telefon od WB, które wycofało się za wsparcia projektu. Powodów przedstawiono kilka, ale – jak czytamy w petycji – jednym z ważniejszych był brak wiary w twórców oraz możliwość sprzedania ponad 100 tysięcy egzemplarzy gry.
Unreal Engine 5, cena i platformy
Jak na tak burzliwą historię i niepewny projekt deweloperzy mają bardzo konkretne plany. Na początek chcą zebrać 100 tysięcy głosów, by udowodnić, że obawy Warner Bros. są nieuzasadnione. Jeśli się to uda, studio rozpocznie zbiórkę crowdfundingową, by jeszcze bardziej przekonać wytwórnię o potencjale projektu.
Oczywiście do tego wciąż daleka droga, bo do chwili napisania niniejszego tekstu petycję podpisało „tylko” ponad 15 tysięcy osób. Mimo to Eyeballistic Games ustaliło już nie tylko platformy sprzętowe, ale i cenę. Mortal Kombat Trilogy na Unreal Engine 5 zadebiutowałoby na pecetach, PlayStation 5, Xboxach Series X/S i Nintendo Switchu w cenie 39,99 dolara (około 162 złotych). Wszystkie trzy gry pozwalałaby na zabawę w rozdzielczości 4K i 60 fps.
Tytuł wspierałby też sieciowy multiplayer z wykorzystaniem tzw. rollback netcode – systemu przewidywania przez serwer ruchów gracza w celu wyeliminowania opóźnień typowych dla gier sieciowych. Takie rozwiązanie zastosowano m.in. w Guilty Gear: Strive, Street Figther V oraz Melty Blood: Type Lumina. Joe Tresca, prezes Eyeballistic, wycenia koszt produkcji na 1-1,5 miliona dolarów, z czego 200-300 tys. zespół chciałby zebrać w ramach zbiórki społecznościowej (via The Gamer).
Pomijając wiarę, że powiedzenie „do trzech razy sztuka” sprawdzi się i tym razem, można mieć wątpliwości co do powodzenia inicjatywy. Prawie dwa lata temu byliśmy pewni rychłej zapowiedzi podobnego projektu, ale od tego czasu nie otrzymaliśmy zupełnie nic. Być może zmieni się to na 30. rocznicę wydania pierwszego Mortal Kombat, tak jak zrobił to Capcom ze Street Fighterem. Jednak na razie lepiej nie przesadzać z optymizmem.