autor: Zuzanna Domeradzka
Twórca nowej strzelanki Valve wykorzystał AI, by usprawnić jeden z kluczowych systemów. Potem musiał tłumaczyć się przed graczami Deadlock
Jeden z pracowników firmy Valve wykorzystał ChatGPT, aby rozwiązać problem związany ze zmianą systemu matchmakingu w Deadlock. Deweloper nie może się nachwalić działania AI.
W ciągu ostatnich kilku lat programy typu chatbot mocno zyskały znaczeniu w branży growej. Chociaż korzystanie z pomocy sztucznej inteligencji do tworzenia gier ma swoich przeciwników, nie da się ukryć, że oprogramowanie oparte na AI budzi spore zainteresowanie, a część firm wydawniczych postrzega je jako element świetlanej przyszłości. Jednym z wielkich fanów popularnego ChatuGPT jest Fletcher Dunn, programista pracujący w Valve.
W udostępnionym w serwisie X poście mężczyzna poinformował, że od jakiegoś czasu sieciowy Deadlock korzysta ze zmienionego algorytmu dobierania bohaterów w rozgrywce wieloosobowej (twórcy strzelanki próbują go dostosować od dłuższego czasu), o którym „dowiedział się” właśnie od AI. Po tym, jak Dunn wytłumaczył, jakiego rozwiązania szuka, ChatGPT zasugerował implementację tzw. „metody węgierskiej” – ostatecznie dzięki takiej podpowiedzi system Deadlocka został usprawniony.
Podana przez programistę wieść nie została ciepło przyjęta przez część graczy, którzy skrytykowali podejście mężczyzny. Fletcher Dunn odpowiedział na negatywne komentarze dotyczące wyboru ChatuGPT zamiast samodzielnego dotarcia do rozwiązania, mówiąc, że AI zrobiło to sprawnie, dzięki czemu deweloper nie musiał długo rozwodzić się nad sprawą:
Jeśli czepiacie się sposobu, w jaki opisałem problem lub twierdzicie, iż równie dobrze mogłem znaleźć to w wyszukiwarce Google, wpisując odpowiednie hasła: nie rozumiecie, w czym rzecz. Chodzi o to, że przy mojej prymitywnej próbie [sztuczna inteligencja – dop. red.] zrozumiała, co chciałem przekazać i natychmiast dała mi odpowiedź.
Fletcher Dunn wykorzystuje również ChatGPT do wyszukiwania komend w języku programowania C++. Nie wiemy, jak duża część zespołu udoskonalającego Deadlock korzysta z pomocy AI w tak dużym stopniu, jak Dunn, ale bez wątpienia temat ten wzbudza kontrowersje. Tym bardziej że samo Valve określa konkretne zasady co do stosowania sztucznej inteligencji w grach publikowanych na Steamie.