autor: Piotr Bicki
Mass Effect 4 z trybem multiplayer?
Wiele wskazuje na to, że kolejna odsłona cyklu Mass Effect (podobnie jak część trzecia oraz wydane niedawno Dragon Age: Inkwizycja) zostanie wyposażona w tryb multiplayer. Tak przynajmniej wynika z ogłoszenia o pracę opublikowanego przez koncern Electronic Arts.
Choć Mass Effect 4 (nazwa robocza) nie został jeszcze oficjalnie zapowiedziany, nie jest tajemnicą, że powstaje. O produkcji wciąż wiadomo niewiele. Wygląda jednak na to, że tytuł najprawdopodobniej doczeka się trybu multiplayer. Tak przynajmniej wynika z najnowszego wpisu na Twitterze starszego dyrektora produkcji gry, Chrisa Wynna, który podzielił się linkiem prowadzącym do ogłoszenia o pracę. Studio BioWare w Montrealu poszukuje za jego sprawą producenta, który miałby „nadać kształt rozgrywce sieciowej w kolejnym Mass Effect”. Jak nietrudno się domyślić, szczegółów brakuje. Możemy się jedynie domyślać, że multiplayer w nowej odsłonie kosmicznej serii będzie podobny do tego, który pojawił się w trzeciej części cyklu, a także wydanym niedawno Dragon Age: Inkwizycja.
Warto przypomnieć, że w obu wspomnianych produkcjach zabawa sieciowa dostępna była w formie nastawionego na kooperację trybu, w którym zadaniem graczy była walka z kolejnymi falami przeciwników. W obu przypadkach multiplayer okazał się sporym sukcesem, w związku z czym dodanie go do kolejnej części Mass Effect byłoby logicznym posunięciem. Na pierwsze konkretne szczegóły będziemy musieli jednak poczekać.
Nowa część Mass Effect nie będzie bezpośrednio powiązana z trylogią komandora Sheparda. Gracze pokierują człowiekiem mającym związek z elitarnym programem N7. W produkcji, opartej na silniku Frostbite, powróci znany z „jedynki” pojazd Mako, a deweloperzy chcą spory nacisk położyć na eksplorację otoczenia.