Deweloperzy HoMM: Olden Era mówią o „wolności twórczej” i zdradzają nam, co przyniesie wczesny dostęp
Wczesny dostęp Heroes of Might and Magic: Olden Era zaoferuje część kampanii, multiplayer, arenę i tryb klasyczny. Twórcy otrzymali od Ubisoftu pełną swobodę twórczą.
Heroes of Might and Magic: Olden Era wciąż nie ma dokładnej daty premiery, jednak wiemy, że gra ma zadebiutować we wczesnym dostępie gdzieś w drugim kwartale tego roku. Czas biegnie nieubłagalnie, więc i twórcy zaczynają dzielić się nowymi informacjami. Nasza redakcja miała okazję porozmawiać ze studiem Unfrozen, a także przetestować ich najnowsze dzieło.
W tej wiadomości skupimy się na części dotyczącej zawartości wczesnego dostępu oraz wpływu Ubisoftu na rozwój gry. Z całymi artykułami możecie zapoznać się poniżej.
- Astrologowie ogłaszają, że polski dubbing to dobry pomysł. Rozmawiamy z twórcami Heroes of Might and Magic: Olden Era
- Graliśmy w Heroes of Might and Magic: Olden Era. To ewolucja sprawdzonych pomysłów z kultowych poprzedników
HoMM: Olden Era – szczegóły wczesnego dostępu
Wczesny dostęp, choć oczywiście nie będzie tak bogaty jak wersja 1.0, zaoferować ma zawartość dla różnych typów graczy. W grze znajdziemy pewien fragment nieliniowej kampanii, w której za sprawą wyborów wpłyniemy na cały jej przebieg. Twórcy chcą dać graczom swobodę oraz porządną, wciągającą historię.
Poza tym nie zabraknie komponentu multiplayer, na którym zespół skupia się obecnie najbardziej. Z kolei dla osób lubiących interakcje z innymi bohaterami i jednostkami przygotowano arenę oraz tryb klasyczny.
Olden Era będzie otrzymywało regularne aktualizacje, jednak nie wiemy jeszcze, z jaką częstotliwością. Twórcy zapewniają, że mają przygotowany wewnętrzny plan, który zostanie ujawniony po debiucie gry. Zastrzegli jednak, że może się on zmienić w zależności od opinii graczy. Te, swoją drogą, były najważniejszym argumentem, który zadecydował o wypuszczeniu gry we wczesnym dostępie.
Wpływ Ubisoftu na rozwój gry
Z pewnością część z Was zastanawia się również jak bardzo na rozwój HoMM: Olden Era wpływa sam Ubisoft. Otóż okazuje się, że niemalże wcale.
W wywiadzie Katya Prikhodko przekazała, że francuska firma – jako właściciel marki Heores of Might and Magic – ma oczywiście wgląd w projekt, ale deweloperzy otrzymali pełną wolność twórczą. Oznacza to, że mogą rozwijać grę w takim kierunku, jaki sami uznają za słuszny. Niesie to za sobą również pewne ryzyko, gdyż każda zła decyzje będzie wynikała z ich własnej winy.
Przy okazji twórcy zdradzili, że rozwijając grę wzorują się przede wszystkim na drugiej, trzeciej oraz piątej części serii. Sporą inspiracją było również King’s Bounty, które pod wieloma względami przypomina kultowe HoMM.
